MIASTO
Porażka Effectora. Sukces Tygrysic...


Ostatni mecz w rundzie zasadniczej przed własną publicznością przegrany: Effector Kielce uległ w Hali Legionów osłabionej kadrowo drużynie PGE Skry Bełchatów 1:3. Jak radziły sobie inne kieleckie drużyny w miniony weekend?
Kolejne starcie Effectora nie przejdzie do historii. Drużyna Dariusza Daszkiewicza, po wspaniałym pierwszym secie, nie potrafiła powielić swojego wyczynu sprzed dwóch tygodni, kiedy to ograła jednego z faworytów PlusLigi, i ostatecznie przegrała ze Skrą Bełchatów 1:3.
Było to ostatnie starcie kieleckiego zespołu przed własna publicznością w rundzie zasadniczej. Effector przed fazą play-off zagra jeszcze na wyjeździe z ZAKSĄ Kędzierzyn Koźle. MVP spotkania został Wytze Kooistra.
Niezadowolony z końcowego rezultatu był Dariusz Daszkiewicz: - Zagraliśmy bardzo dobrze pierwszesgo seta, praktywcznie nie mieliśmy słabego elementu. Niestety od drugiego seta gdy zespół z Bełchatowa wzmocnił zagrywkę zaczęły się nasze kłopoty. Pod koniec trzeciej odsłony mieliśmy szanse na zwycięstwo, ale tym razem zemścił się na nas słabo rozegrany początek tej partii. W ostatnim secie zabrakło nam wiary w wygraną. Szkoda, bo nie mieliśmy nic do stracenia, tylko do zyskania. Mogliśmy zagrać aktywniej. Z drugiej strony nie zawsze będziemy grać takie mecze, jak dwa tygodnie temu. Dziś Skra podyktowała nam zbyt wygórowane warunki - dodaje Daszkiewicz.
Wyrównaną walkę przeprowadziła za to Korona Kielce, która w niedzielę zremisowała 1:1 z Botevem Plovdiv, czyli reprezentantem bułgarskiej ekstraklasy. Jedyną bramkę dla polskiejdrużyny zdobył po stałym fragmencie gry Krzysztof Kiercz. Rywale wyrównali dopiero w doliczonym czasie gry. „Złocisto-krwiści” w najbliższą środę zmierzą się ze Slovanem Liberec, mistrzem Czech. Natomiast w następną niedzielę - zakończenie zgrupowania na Cyprze. Początek rundy wiosennej T-Mobile Ekstraklasy 23 lutego na Arenie Kielc. Korona tego dnia zagra z Legią Warszawa.
Zgodnie z oczekiwaniami mecz pomiędzy Vive Targami Kielce a Azotami Puławy był bardzo wyrównany. Po pierwszej połowie kielczanie nawet sensacyjnie przegrywali 15:14. Po przerwie wszystko wróciło do normy i mistrzowie Polski wygrali 34:28.
Dobre zawody rozegrały też zawodniczki KSS-u. Kielczanki w 1/8 finału pucharu Challange Cup pokonały w dwumeczu Mios Biganos Bassin D'arcachon. „Tygrysice” w pierwszym meczu rozgrywanym we Francji pokonały rywalki 40:30. W drugim co prawda przegrały, ale to nie wystarczyło rywalkom na wyeliminowanie kieleckiego zespołu z rozgrywek. Tym samym KSS awansował do ćwierćfinału Challenge Cup. Losowanie tej fazy rozgrywek 26 lutego. A mecze rozegrane zostaną 16 i 23 marca.
fot. Paula Duda, cksport.pl
![[FOTO]](/media/k2/items/cache/7026e0f4786fbb23c7e5780be06f8dc6_L.jpg)
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)






