Radio ponad wszystko!

Pierwszą transmisję radiową głosu ludzkiego zademonstrowano w São Paulo już w 1901 roku, jednak na powszechny dostęp do radioodbiorników trzeba było poczekać do lat 20. ubiegłego wieku. Radio w czasach przed rozpowszechnieniem telewizji było dla wielu jedynym źródłem informacji i rozrywki. Niektórzy do dziś świadomie rezygnują z telewizora w domu, na koszt radia. Nadal jedno popularne „szkiełko” ma swoich zwolenników

- Wolę oglądać, z tego powodu, że coś widzę, radia mało co słucham

- Wolę oglądać telewizję, ale radia też słucham i nie sadze, żebym kiedykolwiek z niego zrezygnował. Mój wybór podyktowany jest tym, że chyba jak każdy facet jestem wzrokowcem. Powiem szczerze szybciej do mnie trafia wszystko jeśli coś oglądam

- Wolę telewizję, widzę wszystkich ludzi jak występują. Przynajmniej wiem jak wygląda człowiek, który mówi mądrze, a który klepie głupoty. Zapamiętuje ich, to dla mnie ważne, a w radiu to nic nie widać

Tylko, że nieraz lepiej nie widzieć, bo jak już się i widzi i słyszy niektórych, to aż uszy więdną… Ale nie tym, którzy wybierają świadomie radio

- Wolę słuchać radia. te same wiadomości co w telewizji, a w międzyczasie mogę sobie coś jeszcze zrobić. W tle gra radio, ładne piosenki, a ja nie musze patrzeć w ekran tylko nadstawiać uszy, co najwyżej

- Wolę radio, bardziej się skupiam, a poza tym oczy nie bolą od patrzenia w migające obrazy na telewizorze

- Cenię sobie radio, wybieram takie, które w swoim repertuarze muzycznym ma te utwory, których nie słychać w innych stacjach. Co jeszcze ważne to sympatyczni prezenterzy, tacy którzy mają coś do powiedzenie, a nie powtarzają to, co można usłyszeć wszędzie wokół

- Decyduję się zawsze na radio, ale koniecznie o profilu muzycznym, oczekuję bowiem jak najmniej rozmów o polityce. Zdecydowanie wolę audycje rozrywkowe, modowe, o wschodzących artystach i kulturalne. Jeśli chodzi o to ostatnie, to brakuje tego polskim stacjom radiowym

Za początek radiofonii w naszym kraju uznaje się rok 1926, kiedy nadawanie rozpoczęła oficjalna stacja nadawcza w Warszawie. Radio odegrało również ogromną rolę w czasie wojny, kiedy to wspomagało działania konspiracyjne i wyzwoleńcze. Nie można również zapominać o Radiu Wolna Europa – kochanym przez słuchaczy, zagłuszanym przez władze partyjne PRL. Co do wojny i przewagi radia nad telewizją…

- Wolę radio, nawet nie mam wątpliwości. W telewizji to cały czas reklamy, reklamy i jeszcze raz reklamy. Gdyby tak wycisnął, to spokojnie sześć godzin by sie uzbierało tych bloków promocyjnych w ciągu dnia, a  to już przesada. W telewizji mogę na palcach jednej ręki wyliczyć to co jest dobre. Ja poszukuję starych, klasycznych i co ważne polskich produkcji filmowych. Takich jak „Stawka większa niż życie”, ale Kloss to już nie żyje prawda? - pytała jedna z przechodniów

No niestety Stanisław Mikulski już nie żyje i J23 już nie nadaje, ale za to EM 107 i 9 nadawał, nadaje i nadawać będzie. Bądźcie zatem z nami!