Tysiące widzów na mistrzostwach w Kielcach

Finał marzeń, jak przed rokiem rozstrzygnął się między Bogdanem Wołkowskim z Jaworzna a Ziemowitem Janaszkiem z Kielc. Rutynowany Mistrz nie był jednak skory do dzielenia się tytułem, choć jak przyznał, poziom prezentowany przez Janaszka, zmusił go do największego skupienia. Ostatecznie wynik blisko 90 punktów,  jaki Bogdan Wołkowski osiągnął po 14 zagraniach okazał się nieosiągalny nawet dla Ziemowita, który deptał rywalowi po piętach.

Uczestników finału wyłoniły eliminacje i pojedynki półfinałowe. W  pierwszym starciu o miejsce w finale Janaszek okazał się nieznacznie lepszy od Karola Skowerskiego, rewanżując się Bilardowej Gwieździe za sobotnią rywalizację eliminacyjną. Tam najlepszy okazał się Skowerski, a za jego plecami finiszował Janaszek. Rozwadowski do ostatnich prób prowadził wyrównaną walkę półfinałową przeciwko późniejszemu Mistrzowi, Po pierwszych dziewięciu zagraniach to kielczanin był bliżej finału i było blisko sensacji. Postawa Bartosza zmusiła Wołkowskiego po sięgnięcie do zagrań, które zwykle decydują o tytułach mistrzów świata i wykonał je perfekcyjnie zwyciężając ostatecznie i awansując do wielkiego finału.

Finał poprzedził mecz pokazowy na inaugurację obchodów XX-lecia Świętokrzyskiego Stowarzyszenia Bilardowego. Zmierzyły się drużyny sześciokrotnego Mistrza Polski Nosanu Galerii Echo Kielce i Gwiazd Polski, kierowanej przez Marcina Krzemińskiego. Jej skład stworzyli: Ewa Bąk ( MUKS IKS Tarnów – wielokrotna medalistka mistrzostw Polski), Bogdan Wołkowski, Mariusz Skoneczny ( Duet Tomaszów Maz, mistrz Europy i zwycięzca rankingu Polsi 2013) i Sebastian Batkowski ( wicemistrz świata juniorów 2013) . Honoru kielczan, dowodzonych przez Marka Karlikowskiego bronili: Katarzyna Wesołowska, Michał Turkowski, Karol Skowerski i Bartosz Rozwadowski. Mecz do dziesięciu wygranych partii, w myśl zasad, które w tym sezonie obowiązywać będzie w I PLB padł łupem Mistrzów Polski ( zwycięstwo 10-6), którym towarzyszył aplauz setek kibiców. To starcie dało jedną zasadniczą odpowiedź: rewolucyjne zmiany w I PLB mogą okazać się trafione i było wspaniałym widowiskiem dla zgromadzonych w Galerii Echo kibiców.