MIASTO
W weekend przestawiamy zegarki. Będziemy spać o godzinę dłużej


W nocy z soboty na niedzielę (29/30 października) czeka nas kolejna zmiana czasu z letniego na zimowy. To oznacza, że w najbliższy weekend będziemy spać o godzinę dłużej. Gorsza informacja jest taka, że na zewnątrz wcześniej będzie robić się ciemno.
Mimo rozważanej od kilku lat likwidacji zmiany czasu, ta wciąż nie została zniesiona. Dlatego też w ostatnią niedzielę października po raz kolejny cofniemy wskazówki naszych zegarów z godziny trzeciej na drugą.
Co na ten temat sądzą mieszkańcy Kielc?
– Wydaje mi się, że powinniśmy zostać przy czasie letnim. Cofanie nic nie daje. Mam nadzieję, że to już ostatnia zmiana – stwierdza pani Brygida.
– Oprócz tego, że można pospać godzinę dłużej nie widzę żadnych plusów tej sytuacji. Nie raz zdarzyło mi się, że zapomniałam o zmianie czasu i poszłam do pracy czy do lekarza według „starego” – mówi pani Janina.
– Byłoby zdecydowanie lepiej gdyby ta pora była cały czas taka sama, bo organizm musi się przestawić, potrzebuje czasu, ale też sam człowiek jakoś inaczej funkcjonuje. Zdecydowanie wole czas letni – dodaje pan Jan.
Kolejna zmiana czasu czeka nas w marcu – wówczas przestawimy zegarki o godzinę do przodu – z drugiej na trzecią.

![[FOTO]](/media/k2/items/cache/7026e0f4786fbb23c7e5780be06f8dc6_L.jpg)
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)





