MIASTO
Woda w centrum, choć skażona, to przecież nieprzeznaczona do picia i kąpieli


Radni PiS, zaniepokojeni pojawiającymi się w mediach społecznościowych informacjami o skażonej wodzie w kieleckich fontannach i zalewie, postanowili zawnioskować do miasta o zbadanie jej i oznaczenie tablicami ostrzegawczymi. Władze Kielc nie widzą jednak ku temu powodu.
- Woda we wskazanych urządzeniach z założenia nie jest przeznaczona do spożywania. Fontanny nie są też miejscami przeznaczonymi do kąpieli, tylko elementami dekoracyjnymi miasta. W tym kontekście przeprowadzanie cyklicznych badań wydaje się nie mieć uzasadnienia, gdyż nie zmienia stanu faktycznego i przeznaczenia tych miejsc – tłumaczy wiceprezydent Agata Wojda.
Z tego samego powodu władze Kielc nie widzą również sensu ustawiania wspomnianych tablic ostrzegawczych w tego typu miejscach. - Przy założeniu, że tablice miałyby informować o bieżącym stanie wody, należałoby ponosić koszty ich ciągłej korekty i cyklicznych badań.
Wiceprezydent Agata Wojda przypomina również, że na terenie miasta funkcjonują pitniki z bieżącą i przebadaną pod względem przydatności do spożycia wodą, z której mieszkańcy mogą korzystać do woli.
![[FOTO] Rekonstruktorzy pamiętali o powstańcach](/media/k2/items/cache/21e8d9fc09bca05258670ea70a7b3287_L.jpg)
![[FOTO+WIDEO] Kielce upamiętniły rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/02f0072e44b993934e0f21a341c41297_L.jpg)


![[PLAN OBCHODÓW] 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego](/media/k2/items/cache/1dea57051831da1efcba52d8c3f10926_L.jpg)



