Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Ostrożnie nad wodą!

środa, 03 sierpnia 2022 09:09 / Autor: Łukasz Czerwiak
Ostrożnie nad wodą!
Ostrożnie nad wodą!
Łukasz Czerwiak
Łukasz Czerwiak

Wakacje to czas relaksu. Jedną z najpopularniejszych form rekreacji jest wówczas wyjazd nad wodę. Mieszkańcy chętnie z niej korzystają, zdarza się jednak, że zachowują się nieodpowiedzialnie. Od początku czerwca w naszym regionie zostały zarejestrowane już dwa przypadki utonięć.

W Świętokrzyskiem najbardziej popularnymi zbiornikami wodnym są te w Cedzynie, Chańczy oraz Sielpi. W każdy weekend, gdy tylko jest odpowiednia pogoda, spędzają tam czas tłumy ludzi. Ale nie tylko tam. I niestety, nie wszędzie czuwają ratownicy.

Gdzie są, gdzie ich nie ma…

W akwenach w gminach Górno oraz Końskie są wyznaczone strefy kąpieli i na tamtych plażach pracują ratownicy.

– Mamy dwa kąpieliska strzeżone. Jedno od strony Cedzyny, a drugie od strony Leszczyn. Na naszych plażach kompleksową usługę ratowniczą pełnią członkowie Świętokrzyskiego Wodnego Pogotowia Ratunkowego – informuje Adam Żebrowski, kierownik referatu infrastruktury i rozwoju w urzędzie gminy Górno. - Nasz akwen jest dość duży, więc od strony Masłowa mamy długą linię brzegową, na której brakuje wytyczonego miejsca do kąpieli. Zdarzały się sytuacje, że turyści kąpali się w miejscach nie przeznaczonych do tego, więc ratownicy musieli interweniować, pomimo, że patrolowanie tego terenu nie jest ich zadaniem. Poza miejscami strzeżonymi nie jesteśmy w stanie przewidzieć tego, co się dzieje - dodaje.

Sytuacja na zalewie w Chańczy wygląda zupełnie inaczej. Tam nie ma miejsca wyznaczonego do kąpieli, więc na plaży nie ma też ratownika. Zbiornik wodny nie należy do żadnej z gmin, które z nim graniczą. Wody te są własnością Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie, który dzierżawił je w poprzednich latach samorządom, ale sam nie organizuje turystyki. Obecnie żadna z gmin nie podjęła się tego zadania. Tak więc wygląda na to, że przynajmniej w tym sezonie nie możemy się czuć tam całkowicie bezpieczni w wodzie. 

Tragedia za tragedią…

A wypadków nie brakuje. Także tragicznych. Jak informuje młodszy aspirant Maciej Ślusarczyk z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, na terenie województwa świętokrzyskiego od początku wakacji utopiło się dwóch mężczyzn. Do obu zdarzeń doszło niedawno. W poniedziałek, 25 lipca, w godzinach wieczornych w zalewie w Strawczynie utonął 21-latek, który najwyraźniej przecenił swoje możliwości, ponieważ zamierzał przepłynąć cały zbiornik wodny. Jak mówi podkomisarz Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, policjanci otrzymali zgłoszenie, że mężczyzna próbujący pokonać akwen, w pewnym momencie zniknął pod powierzchnią wody.

– Na ratunek ruszyli strażacy, policjanci i medycy. Po kilkudziesięciu minutach jego ciało zostało wyłowione. Pomimo rozpoczęcia czynności ratowniczych, nie udało się uratować jego życia – wyjaśniał Karol Macek. Dodajmy, że we wtorek, 26 lipca, w godzinach porannych wyłowiono zwłoki mężczyzny ze stawu w Modliszewicach w powiecie koneckim.

W te wakacje nad zalewem w Cedzynie doszło do dwóch zdarzeń zagrażających życiu. – Po wywrotce jachtu osoba stojąca na brzegu weszła do wody, aby pomóc załodze wywróconej łodzi, mimo, że jej pasażerowie mieli kamizelki asekuracyjne. Ostatecznie to ta osoba potrzebowała pomocy naszych ratowników. Bohaterem drugiego zdarzenia był obywatel Ukrainy, który pod wpływem alkoholu oddalił się od grupy, stracił przytomność i upadł niedaleko tafli wody. Gdyby do niej wpadł, to biorąc pod uwagę jego stan po prostu by utonął na w wodzie o głębokości – wyjaśnia Piotr Molasy, prezes stowarzyszenia Świętokrzyskie Wodne Pogotowie Ratunkowe

Bezpieczeństwo najważniejsze!

– Gdy wybieramy się nad wodę musimy pamiętać o tym, żeby nie jeździć samemu. W grupie możemy się bowiem nawzajem obserwować -  apeluje Piotr Molasy. - Pamiętajmy, aby do pływania wybierać miejsca strzeżone. Na Cedzynie pracujemy od godziny 10 do 18, ale zdarzało się tak, że musieliśmy interweniować po godzinie 20. Staramy się, żeby ktoś zawsze był w bazie wieczorem, szczególnie w wakacje. Kolejną rzeczą, o której należy pamiętać jest nakrycie głowy oraz kremy z filtrem, szczególnie dla dzieci. Pamiętajmy też o zabraniu dużej ilości wody do picia oraz pożywieniu. Apeluję też do osób dorosłych: ograniczmy spożycie alkoholu, ponieważ przy tak wysokiej temperaturze działa on zdradliwie. Statystyki mówią jasno: w Polsce co roku tonie ponad pół tysiąca osób, głównie mężczyźni w wieku 30-50 lat i powyżej pięćdziesiątego roku życia. U sporej części z nich stwierdzono, że wcześniej piły alkohol. Częstym powodem utonięć jest również błędne oszacowanie swoich możliwości. Ludzie, którzy w wieku 20 lat potrafili przepłynąć zalew, po latach pracy przy biurku tego raczej nie powtórzą – przestrzega Piotr Molasy.

***

W wakacje nad wodę pewnie udamy się nie raz. Ważne są jednak zasady, których należy tam przestrzegać. Przypominanie o bezpieczeństwie nic nie kosztuje, a być może te przestrogi uratują komuś życie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO