REGION
Andrzej Pruś pozostał radnym Sejmiku. Jego odwołania chciał PSL


Sejmik Województwa Świętokrzyskiego nie zajmie się uchwałą w sprawie wygaśnięcia mandatu przewodniczącego Andrzeja Prusia. Projekt złożyli radni PSL w związku z wyborem radnego na prezesa Regionalnej Organizacji Turystycznej.
Przypomnijmy, że 29 kwietnia Walne Zebranie Członków ROT wybrało Andrzeja Prusia na szefa organizacji. Pojawiły się jednak wątpliwości co do łączenia tej funkcji z funkcją radnego Sejmiku. – Złożyłem oświadczenie woli o nieprzyjęciu tego wyboru – mówi przewodniczący.
Innego zdania są radni PSL, którzy złożyli projekt uchwały o wygaśnięciu mandatu Andrzeja Prusia. – Jej przyjęcie otworzyłoby drogą przewodniczącemu do złożenia skargi do Sądu Administracyjnego, co wyjaśniłoby sytuację. Zostały wyczerpane znamiona ustawowe. Pan Pruś połączył funkcję radnego z kierowaniem organizacją, która prowadzi działalność gospodarczą na mieniu województwa – uważa Andrzej Swajda z PSL. – Nie byłem prezesem nawet przez jeden dzień. Nie podjąłem w tym zakresie żadnej decyzji. W prawie polskim jest wiele nieścisłości. Jeśli one są, to należałoby je wyeliminować – tłumaczy Andrzej Pruś.







![[WIDEO] Nieudany przemyt. Zamiast chusteczek… papierosy bez akcyzy](/media/k2/items/cache/d48beab28745a7873bd70d0d98f2f550_L.jpg)
