REGION
Trzy interwencje z powodu agresywnych psów w ciągu kilku dni


Tylko w ciągu ostatniego tygodnia, opatowscy policjanci odnotowali trzy przypadki agresywnego zachowania psów. Dwa zdarzenia zakończyły się mandatami, a jedno finał znajdzie na sali sądowej.
Odpowiedzialność za posiadane zwierzę w Polsce jest określona w przepisach prawa – podkreślają policjanci. Interwencje związane z zaniedbaniem opieki nad pupilem nie należą jednak do rzadkości. Tylko w środę, 6 sierpnia, opatowscy mundurowi odnotowali dwa takie zdarzenia.
– Pierwsze zgłoszenie dyżurny jednostki przyjął tuż przed godziną 11. W stronę motorowerzysty jadącego jedną z opatowskich ulic, wprost z prywatnej posesji wybiegł pies. Zwierzę zaczęło szarpać kierującego za nogawkę. Obyło się bez interwencji medycznej, jednak takie zachowanie zwierzęcia mogło doprowadzić do zdarzenia drogowego i wywołać poważniejsze skutki – podkreśla st. asp. Katarzyna Czesna-Wójcik z KPP w Opatowie.
Chwilę później, w Iwaniskach, pogryziony przez psa został pracownik firmy odbierającej odpady.
– Gdy mężczyzna pakował kosz ze śmieciami, wybiegł do niego pies z pobliskiej posesji i ugryzł go w nogę. Mężczyzna musiał skorzystać z interwencji medycznej. W trakcie prowadzonych czynności okazało się, że czworonóg nie posiadał obowiązkowych szczepień. Tą sprawą zajmie się sąd – wyjaśnia policjantka.
Do kolejnego takiego zdarzenia doszło wczoraj w Ciszycy Przewozowej. Tam, rowerzystka została zaatakowana przez agresywne czworonogi. Na szczęście udało się je uniknąć obrażeń, sytuacja jednak była niebezpieczna, a właściciel psów został ukarany został mandatem.








