Chcą przekonać młodzież do studiowania w Kielcach

Koniec szkoły średniej to dla wielu uczniów czas decyzji. Przed nią stoi m.in. Paulina z IV Liceum Ogólnokształcącego w Kielcach. Myśli o medycynie, ale nie wyklucza, że poprzez uczestnictwo w projekcie przekona się do przedmiotów ścisłych i wybierze studiowanie w Kielcach.

– Chcę dowiedzieć się jak najwięcej. Przyszłam na wykłady i jestem bardzo ciekawa, jak to wszystko będzie prowadzone i co nam zostanie przekazane. Nie wykluczam opuszczenia regionu, choć z chęcią bym tu została – tłumaczyła.

Między innymi do takich osób kierowany jest projekt „Dziś uczeń – jutro student”. Przeznaczono na niego ponad 61 milionów złotych, z czego ponad 55 milionów pochodzi z Unii Europejskiej.

– Chcemy, by uczniowie dowiedzieli się jakie trzeba kończyć studia, aby znaleźć w naszym regionie dobrze płatną pracę. To podstawowy cel naszych działań – wyjaśniała Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego.

Jak mówił z kolei prof. Zbigniew Koruba, rektor Politechniki Świętokrzyskiej pracodawcy wciąż poszukują dobrze wykwalifikowanych pracowników.

– Na rynku brakuje inżynierów. Mamy 34 kierunki, na których kształcimy w zawodach deficytowych. Liczymy na to, że tuż po maturach naszą uczelnię zapełnią studenci kierunków inżynierskich –  dodał.

Spotkania z pracodawcami, wykłady ze specjalistami, warsztaty w laboratoriach, wycieczki m.in. do skarżyskiego Mesko, czy możliwość skorzystania z korepetycji – wylicza działania w ramach projektu jego kierownik – prof. Marek Graba.

– Uruchomiliśmy zajęcia dodatkowe z przedmiotów matematyczno-przyrodniczych i z języka angielskiego. To swoista powtórka przed maturą, ale wykraczamy poza program szkolny – podkreślał.

Piotr i Andrzej przyszli dziś (7 marca) na zajęcia z wielką ciekawością. Planują opuścić Kielce i poszukać swojej drogi życiowej poza województwem.

– Patrząc na moje rodzeństwo w grę wchodzi inne miasto. Niestety, nie widzę tu warunków do dalszej nauki i pracy. Liczę jednak, że do pozostania przekonają mnie te zajęcia i może ktoś da mi nadzieję, że jednak warto tutaj żyć i pracować – mówił Piotr.

Projekt potrwa przez kolejne trzy lata szkolne do 2027 roku.