Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Jak w dawnych czasach świętowano Boże Narodzenie na kieleckiej wsi?

piątek, 24 grudnia 2021 07:00 / Autor: Wojciech Dudkowski
Jak w dawnych czasach świętowano Boże Narodzenie na kieleckiej wsi?
Jak w dawnych czasach świętowano Boże Narodzenie na kieleckiej wsi?
Wojciech Dudkowski
Wojciech Dudkowski

Nie było choinki, a podłaźniczka i snopy siana, liczba potraw - nieparzysta, a Boże Narodzenie kojarzyło się nie tylko z Dzieciątkiem w żłóbku, ale także z nadchodzącym końcem świata. Nie brakowało jednak opłatka, suszonych owoców i ozdób. Tak świętowano w dawnych czasach na kieleckiej wsi.

W kieleckim Dworku Laszczyków możemy obejrzeć wystawę "Hej, Hej lelija. Panna Maryja porodziła syna", która prezentuje dawne tradycje, zwyczaje oraz sztukę ludową, związaną ze świętami Bożego Narodzenia.

- Wigilia to nie tylko świętowanie narodzin, ale także czekanie na powtórne przyjście Chrystusa. Wierzono wówczas, że w uczcie wigilijnej uczestniczyli też zmarli, dlatego dokładano puste nakrycie na stole – wyjaśnia doktor Mateusz Wierciński z Muzeum Wsi Kieleckiej.

Co jedzono podczas wigilijnej wieczerzy?

Wieczerzę rozpoczynano od podzielenia się opłatkiem i złożenia życzeń. Spożywane potrawy przygotowywane były z płodów ziemi: zboża, mąki, kaszy, jarzyn, suszonych owoców, miodu i roślin strączkowych. Z ryb jadano głównie solone śledzie. Ważna była również dekoracja izby i stołu wigilijnego..

- Po ujrzeniu pierwszej gwiazdy na niebie, przynoszono  snop niemłóconego zboża, rozstawiano je po rogach, a pod stół wigilijny rzucano słomę. Obwiązywano również stół sznurem lub łańcuchem, aby chleb trzymał się domu i było go zawsze wystarczająco. Pod stołem kładziono także metalowe przedmioty związane z orką, między innymi sierpy  i lemiesze – wymienia nasz rozmówca.

Nie było tradycyjnej dużej choinki, ozdobionej lampkami i łańcuchami. Zamiast niej, domy dekorował podłaźnik. Co to było?

- To gałąź sosnowa lub szczyt z zielonego drzewka. Umieszczano go nad stołem wigilijnym i ozdabiano  rajskimi jabłuszkami, orzechami, słomianymi łańcuchami i opłatkowymi  „światami”. Jak wierzono, podłaźnik  zapewniał szczęście i pomyślność w domu, symbolizował raj – tłumaczy dr Mateusz Wierciński.

Jaka wigilia, taki cały rok

Przebieg tego dnia był prognozą, jak będą wyglądać pozostałe dni tego roku. Obserwowano pogodę, zachowanie ludzi, a nawet cienie na ścianach. Wróżby odnosiły się także do zbiorów, zamążpójścia czy ożenku. W wigilię nie można było się kłócić, wybaczano sobie – tego wieczora ma zapanować pokój, święty czas oczekiwania na Zbawiciela.

Jak długo świętowano?

Okres Bożego Narodzenia nazywano „godami” czy „godnymi świętami”. Trwał aż do święta Matki Bożej Gromnicznej – 2 lutego. W tym okresie śpiewa się kolędy i utrzymuje w domu świąteczne dekoracje.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO