Rykowisko zaczęło się na dobre

Najwięcej walczących o względy samic samców jest tam, gdzie niewiele ludzi ma szansę dotrzeć. Mowa o najróżniejszych mokradłach, bagniskach i innych, trudno dostępnych terenach.

- Jelenie słychać nawet z odległości trzech kilometrów, najczęściej przed świtem. Niektórych aż dziw bierze, że ten doniosły ryk wydaje tak delikatne zwierzę – zauważa Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce.

Najbardziej spektakularne rykowiska odbywają się w górach – Bieszczadach i Beskidach.

- Jednak i w naszym regionie oczywiście się one odbywają; największe szanse je usłyszeć mają ci, którzy wiedzą gdzie bytują jelenie. Jednak podejść bliżej i zobaczyć te niezwykłe zwierzęta będzie trudno. Jelenie, mimo że są zaabsorbowane chęcią zdobycia najlepszej partnerki, są na tyle płochliwe, że z pewnością zdążą uciec - mówi Kosin.

Bywa, że między jeleniami dochodzi do walk. Samce atakują się porożami, walcząc do pierwszej krwi. W naszym regionie rykowisko najłatwiej zaobserować w dużych kompleksach – to na przykład lasy suchedniowskie, siekierzyńskie czy kompleks lasów daleszyckich.