Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

REGION

Życie w izolacji. Gwałtowny wzrost liczby dzieci korzystających z anonimowej pomocy

piątek, 24 kwietnia 2020 13:55 / Autor: Weronika Karyś
Życie w izolacji. Gwałtowny wzrost liczby dzieci korzystających z anonimowej pomocy
Życie w izolacji. Gwałtowny wzrost liczby dzieci korzystających z anonimowej pomocy
Weronika Karyś
Weronika Karyś

Telefony zaufania nie milkną, rozmowy się wydłużają, a liczba wysyłanych wiadomości wzrasta. Mija szósty tydzień życia w izolacji. Jak się okazuje, obecna sytuacja ma negatywny wpływ na zdrowie psychiczne najmłodszych, którzy coraz chętniej korzystają z pomocy psychologów.

O współpracy z najmłodszymi w tym szczególnie trudnym czasie opowiedziała nam Dominika Doleszczak z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. Specjalistka przyznała, że liczba połączeń wykonywanych przez dzieci nie wzrosła jakoś szczególnie - tak jak dotychczas oscyluje w granicach pięciu tysięcy miesięcznie. Zmianie uległy jednak inne obszary.

- Mam wrażenie, że czas tych połączeń mocno się wydłużył. Problemy dzieci są bardziej złożone, a emocje trudne do przepracowania. Zauważyliśmy również wzrost liczby wiadomości mailowych. Do tej pory było ich około siedmiuset miesięcznie, teraz otrzymujemy ich około 1200, więc prawie dwa razy tyle. Ten wzrost świadczy o tym, że dzieci mają potrzebę kontaktu, ale niekoniecznie możliwość rozmowy telefonicznej. Wiadomo, że całe rodziny przebywają teraz w domu, więc najmłodsi są pozbawieni poniekąd intymności - mówi Doleszczak.

Tematyka rozmów z dziećmi jest bardzo szeroka. Jednak, jak informuje specjalistka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę, zdecydowana większość dotyczy zdrowia psychicznego, czyli obniżonego nastroju, depresji, stresu, a nawet myśli samobójczych czy samookaleczeń.

- Zauważyliśmy również wzrost rozmów na temat rodziny, komunikacji i relacji z najbliższymi. Zdarzają się sytuacje, w których dziecko opowiada nam o aktach agresji, zaniedbaniu, przemocy psychicznej, ale również fizycznej - zamknięcie, tajemnica, cztery ściany to „idealne warunki” do jej rozwoju. Te sytuacje często dotyczą rodzin, które już wcześniej miały problemy, ale dzieci ich nie zgłaszały, spędzały czas poza domem, uciekając od prawdziwego życia. Izolacja spowodowała w nich kumulację emocji i popchnęła do podjęcia decyzji - na przykład wykonania telefonu zaufania - stwierdza Doleszczak.

- Nasza pomoc polega przede wszystkim na rozmowie i wsparciu psychologicznym. W większości to wystarcza. Zdarzają się jednak sytuacje zagrożenia życia i bezpieczeństwa, na przykład chęć odebrania sobie życia przez młodą osobę, w których musimy podjąć działania interwencyjne. Takich zdarzeń w marcu było dwa razy więcej niż dotychczas - około osiemdziesięciu - dodaje.

Łukasz Kołomański, pedagog i profilaktyk z Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kielcach, podkreśla, że lęki rodziców często stają się lękami dzieci, które nie zawsze radzą sobie z nimi w ten sam sposób co dorośli.

- Powinniśmy umieć temu zaradzić i nie epatować negatywnymi emocjami. Często lepiej zachować niektóre odczucia i wątpliwości dla siebie, ale jednocześnie nie ukrywać przed dzieckiem prawdy, kiedy o coś pyta. Negatywne emocje dziecka mogą ujawniać się w zabawie, napadach płaczu, obniżonym nastroju. Tematyka wirusa może przewijać się na przykład w rysunkach, wtedy warto to omówić. Ważne jest, żeby stale obserwować zachowania dziecka. Pamiętajmy, że każdy maluch jest inny i inaczej przeżywa obecną sytuację - tłumaczy Kołomański.

Jeśli jednak problem nie dotyczy myśli dziecka tylko trudnej sytuacji rodzinnej - przemocy, nadużyć, uzależnień, czy zaniedbania - potrzebna jest natychmiastowa reakcja, często osób trzecich.

- Jeśli masz podejrzenie, nie musi to być pewność - reaguj. Często zdarza się, że sąsiedzi znają siebie nawzajem i wiedzą, co dzieje się za ścianą. W takiej sytuacji należy wybrać numer 112 i powiedzieć o tym podejrzeniu. W przypadku, kiedy ktoś chciałby zgłosić taką sytuacje, ale ma dużo obaw, niejasności, pytań i nie wie jak to zrobić, to prowadzimy też telefon dla dorosłych. Tam udzielamy wszelkich informacji - zachęca Doleszczak.

Jak informuje Karol Macek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kielcach, w okresie pandemii na terenie powiatu kieleckiego stróże prawa odbyli niemal 900 interwencji domowych. W porównaniu do roku poprzedniego to lekki spadek. - Nie oznacza to jednak, że tyle było przypadków przemocy. Czasami są to sytuacje, w których ktoś nie chce opuścić domu i doszło do jakiejś sprzeczki - tłumaczy Macek.

Bezpłatna i anonimowa linia zaufania dla dzieci i młodzieży - 116 111 (czynny całą dobę).

Numer telefonu dla dorosłych - 800 100 100 (czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 12-15).

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO