Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Karaliok: Niech skrzydłowi nam się męczą

sobota, 07 marca 2020 19:10 / Autor: Damian Wysocki
Karaliok: Niech skrzydłowi nam się męczą
Karaliok: Niech skrzydłowi nam się męczą
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W sobotnie popołudnie szczypiorniści PGE VIVE odnieśli bezproblemowe zwycięstwo 47:26 nad Chrobrym Głogów. – To była dla nas nietypowa sytuacja. Rywale grali swój mecz ligowy w środę i trzy dni później musieli przyjechać do nas.  My cały tydzień nie robiliśmy nic, tylko pracowaliśmy dużo fizycznie – mówił po końcowej syrenie Tałant Dujszebajew, trener mistrza Polski.

"Żółto-biało-niebiescy" narzucili mocne tempo, szybko budując bardzo wysoką przewagę.

– Takie było założenie. Głogów miał ciężką sytuację, ponieważ w środę miał mecz. Od zakończenia mistrzostw Europy czekaliśmy na to, aby przestać grać dwa mecze w tygodniu, a mieliśmy tak przez pięć tygodni – wyjaśniał dalej Tałant Dujszebajew.

W ostatnich dniach w planie treningowym mistrzów Polski dominowało bieganie i praca na siłowni.

– Było trochę ciężko, nie pod względem technicznym czy taktycznym, ale fizycznym, bo mocno trenowaliśmy przez trzy dni od poniedziałku do środy. Już na rozgrzewce czuliśmy to w nogach – wyjaśniał Arciom Karaliok. – Naszym planem zawsze jest szczelna obrona i kontratak, czy to w Superlidze, czy w Lidze Mistrzów. Mniej się zmęczymy, jeśli będziemy dobrze pracować w defensywie i biegać do kontry. I bardzo dobrze, niech skrzydłowi nam się męczą – kontynuował białoruski obrotowy kieleckiego klubu.

PGE VIVE rozegra kolejny mecz w środę, kiedy na wyjeździe zmierzy się z Azotami Puławy (godz. 18).

wypowiedzi: kielcehandball.pl 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO