Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lijewski: Musimy być przygotowani na „Faktor X”

wtorek, 24 listopada 2020 08:04 / Autor: Damian Wysocki
Lijewski: Musimy być przygotowani na „Faktor X”
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Lijewski: Musimy być przygotowani na „Faktor X”
fot. Anna Benicewicz-Miazga
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści Łomży Vive Kielce rozpoczynają rundę rewanżową w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W środę podejmą w swojej hali Vardar Skopje, którego kilka dni temu pokonali 33:29. – Teraz też chcemy sięgnąć po dwa punkty. Są ważne, jeśli chcemy zajść daleko w tej edycji – mówi Krzysztof Lijewski, grający drugi trener kieleckiego zespołu.

Obie drużyny nie powinny mieć przed sobą żadnych tajemnic. Ubiegłotygodniowy mecz w Skopje, poza początkiem i krótkim fragmentem drugiej części, przebiegał pod dyktando mistrza Polski. W odniesieniu zwycięstwa pomógł fakt, że spotkanie odbyło się przy pustych trybunach.

– Drużyny z Bałkanów, takie jak Vardar, żyją z kibicami. Ich fani reagują na wszystko bardzo żywiołowo. Teraz im tego brakuje, nie ma kto ich pchać. Dla nas był to handicap. Sami potrafiliśmy się uspokoić i poprawiać nasze błędy, nikt nas nie deprymował – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.

Ponowny mecz między Łomżą Vive a Vardarem odbędzie się niespełna tydzień później. Czy w tym czasie drużyny mogą się nawzajem czymś zaskoczyć?

– Teraz musieliśmy wszystko przeanalizować na chłodno. Wyciągnąć dobre i gorsze momenty. Rzadko zdarza się, że dochodzi do takich samych spotkań.  Vardar może przygotować coś ekstra. Musimy być przygotowani na ten „Faktor X”. Mamy nadzieję, że Tałant też ma coś w zanadrzu – przekonuje drugi trener kieleckiego zespołu.

– W pierwszym meczu naszą mocną stroną była obrona. Teraz możemy ją jeszcze poprawić. Najważniejsze, żeby zachowywać więcej spokoju w ataku. To da nam szansę na zainkasowanie dwóch punktów – uzupełnia popularny „Lijek”.

W pierwszym spotkaniu błysnęli prawi rozgrywający obu zespołów. Alex Dujszebajew zdobył dziesięć bramek dla Łomży Vive. Po drugiej stronie formą imponował doskonale znany wszystkim w Kielcach Ivan Cupić.

– Muszę pochwalić obu kolegów. Ivan był zawsze walczakiem. Nieważne gdzie się go postawiło, walczył na ponad sto procent. Ostatnio grał bardzo dobrze na prawym rozegraniu. Jest może niski, ale dla drużyny to człowiek orkiestra. Alex to jeden z najlepszych graczy na świecie, strasznie niebezpieczny w ataku. Potrafi rzucać z trudnych pozycji, grać niekonwencjonalnie z kołowymi, tak samo rozwiązywać przewagi. Cieszymy się, że mamy takiego kompletnego zawodnika w swoich szeregach – wyjaśnia Krzysztof Lijewski.

Środowy mecz Łomża Vive – Vardar Skopje rozpocznie się o godz. 20.45 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO