SPORT
Odmienił losy finału z kontuzją. Teraz wypadł na pół roku
 
                     
                    Gisli Kristjansson był bohaterem ostatniego Final4 Ligi Mistrzów. Rozgrywający z Islandii poprowadził Magdeburg do zwycięstwa, chociaż w finale zagrał z kontuzją barku. Teraz przeszedł operację, przez co straci pierwszą część nowego sezonu.
24-latek doznał urazu prawego barku w końcówce półfinałowego meczu z Barceloną. Niefortunnie zderzył się z Tiagusem Petrusem i poważnie uszkodził bark. Boisko opuścił na noszach. Wydawało się, że jego gra następnego dnia jest niemożliwa.
Przed finałem z Barlinkiem Industrią znalazł się jednak w kadrze. Na rozgrzewce nie oddawał mocnych rzutów, ale nie był wyłacznie tylko straszakiem. Na boisku zameldował się w 18. minucie i odegrał pierwszoplanową rolę. Spotkanie zakończył z sześcioma bramkami i kilkoma ważnymi asystami. Magdeburg wygrał po dogrywce 30:29, a on został wybrany MVP Final4.
Gisli Kristjansson dokonał tego z poważnym urazem barku. Magdeburg poinformował, że teraz ich lider przeszedł operację w Zurychu, po której czeka go półroczna przerwa w grze. Nie wiadomo, czy środkowy rozgrywający pomoże Islandii na styczniowych mistrzostwach Europy w Niemczech.
 
            ![[Oceny redakcji] Obrona na plus, podobnie jak za późne zmiany](/media/k2/items/cache/38e8472d99ff3aa4d1343edb949ebf68_L.jpg) 
             
             
             
             
             
            ![[Wideo] Tak Korona strzelała w Pruszkowie. Tak komentowaliśmy jej gole](/media/k2/items/cache/b7557617d7709ec43a03ccc6c209a968_L.jpg) 
             
            
 
						




 
	