Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM
Korona Kielce

SPORT

Pewne zwycięstwo Vive nad Stalą. Czas na Brześć

wtorek, 20 września 2016 19:21 / Autor: Damian Wysocki
Pewne zwycięstwo Vive nad Stalą. Czas na Brześć
Pewne zwycięstwo Vive nad Stalą. Czas na Brześć
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści Vive Tauronu Kielce bez najmniejszych problemów w meczu 4. kolejki PGNiG Superligi pokonali przed własną publicznością SPR Stal Mielec 35:23 (19:10). Podopieczni Tałanta Dujszebajewa już na początku spotkania wypracowali sobie kilkubramkową przewagę, którą sukcesywnie powiększali. Dla kielczan wtorkowy mecz był ostatnim testem przed rozpoczęciem rywalizacji w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Vive w sobotę w pierwszej kolejce Champions League na wyjeździe zmierzy się z Mieszkowem Brześć.  

0 - 10  min - Do składu Vive wrócili Sławomir Szmal, Karol Bielecki i Krzysztof Lijewski, którzy w ostatnich dniach zmagali się z drobnymi urazami. Sztab szkoleniowy kieleckiego klubu w meczu ze Stalą dał odpocząć Filipowi Iviciowi i Mateuszowi Kusowi. „Żółto-biało-niebiescy” dobrze rozpoczęli wtorkowe spotkanie. Tobias Reichmann w przeciągu czterech minut rzucił dwie bramki. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa sukcesywnie „punktowali” gości.(7:3)

10 - 20 min - Wydawało się, że Vive będzie budowało swoją przewagę. Kielczanom przytrafiły się jednak w krótkim odstępie dwa przestoje, podczas których stracili po trzy bramki z rzędu. W drużynie z Mielca bardzo aktywny i skuteczny był wychowanek Vive - Łukasz Janyst. W 20. minucie swoją pierwszą bramkę w meczu rzuca z koła Julen Aginagalde. (12:9)

20 - 30 min - Wyraźna dominacja szczypiornistów Vive, którzy unikali prostych  strat w rozgrywaniu piłki. Kielczanie w ostatnich dziesięciu minutach pierwszej połowy rzucili siedem bramek przy tylko jednej Stali. Dobre 30. minut w wykonaniu Karola Bieleckiego, który zdobył już sześć goli. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa do szatni zeszli przy dziewięciobramkowym prowadzeniu. (19:10).

30 - 40 min - Drugą część lepiej rozpoczęli goście, którzy szybko rzucili trzy bramki i zaczęli odrabiać straty. Vive powoli się rozpędzało i trzymało bezpieczny dystans. Dobry fragment w wykonaniu kieleckich skrzydłowych. Manuel Strlek i Darko Djukić zanotowali po dwa trafienia. (24:15)

40 - 50 min - Vive nie forsowało tempa, ale spokojnie utrzymało kilkubramkową przewagę. Na parkiecie pojawił się Branko Vujović. Młody Czarnogórzec dobrze wprowadził się w mecz, rzucił dwie ładne bramki. (29:19)

50 - 60 min - Spotkanie ze Stalą od dwóch szybkich trafień rozpoczął Tobias Reichmann. Niemiec aktywny był również w końcówce, w której zdobył trzy bramki. Kielczanie utrzymali wysokie prowadzenie. Wynik spotkania ustalił Krzysztof Lijewski, który rzucił dwa gole i Vive ostatecznie wygrało 35:23. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa z dziesięcioma punktami na koncie prowadzą w „granatowej” grupie PGNiG Superligi. (35:23)

Vive Tauron Kielce - SPR Stal Mielec 35:23 (19:10)

Vive Tauron Kielce: Markowski, Szmal - Aguinagalde 2, Chrapkowski, Bielecki 6, Lijewski 2 , Djukić  4, Jachlewski 3, Jurkiewicz 2, Paczkowski, Reichmann 5 , Strlek 6, Vujović 2, Walczak 1, Zorman 1.

Stal: Barnaś - Wilk 4, Krępa, Janyst 6, Wypych, Kłoda, Kubisztal 1, Kirilenko 3, Dementiev 4, Basiak, Kawka, Krygowski 4, Chodara 1, Lipka, Krupa.

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO