Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Sponsor tytularny krytykuje klub. Mowa o „mniej konfrontacyjnej rozmowy z miastem”

czwartek, 09 marca 2023 21:17 / Autor: Damian Wysocki
Sponsor tytularny krytykuje klub. Mowa o „mniej konfrontacyjnej rozmowy z miastem”
Sponsor tytularny krytykuje klub. Mowa o „mniej konfrontacyjnej rozmowy z miastem”
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Podczas czwartkowej debaty o Industrii Kielce największe zdziwienie wzbudziło wystąpienie Szczepana Rumana, prezesa Świętokrzyskiej Grupy Przemysłowej Industria, a więc sponsora tytularnego klubu, który skrytykował go za działanie w relacjach z miastem.

Prezes Industrii nawiązał m.in. do sytuacji związanej z zasłonięciem herbu miasta w wyjazdowym spotkaniu Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie we wrześniu poprzedniego roku.

– Czasem nie do końca cieszę się z przebiegu tej rozmowy w sprawie klubu, dlatego że z naszej strony, jako sponsora, intencją było, żeby nazwa pojawiała się w kontekście pozytywnych sportowych emocji, zwycięstw. Dlatego jak miejsce miało to wydarzenie z zasłonięciem herbu miasta, to pozwoliłem sobie napisać do klubu oficjalne pismo wyrażające oburzenie tą sytuacją. Herb miasta został ustanowiony w 1496 roku. Jak się zasłania, to trzeba wiedzieć co i trzeba znać jakiś umiar. Uważam, że rozwiązaniu spraw klubu służyłby powrót do mniej konfrontacyjnej rozmowy z miastem – wyjaśniał Szczepan Ruman.

Następnie zwrócił uwagę, że prezydent miasta Bogdan Wenta zabiegał o to, aby Industria została sponsorem klubu.

– Słusznie jest o tym powiedzieć. Jest człowiekiem, któremu na sercu leży dobro tego klubu. Jego opinia przyczyniła się też do tego, że weszliśmy w sponsoring. Nigdy nie widziałem ze strony pana prezydenta takiej postawy, jakoby był przeciwko klubowi. Rozumiem też sytuację miasta i dodatkowe środkowy wydatkowane będą z długu i to bardzo trudna decyzja. W takiej sytuacji wolałbym, żeby te relacje z miastem nie wywoływały złych emocji, a bardziej budował wzajemne zrozumienie – tłumaczył.

W dalszej części swojej wypowiedzi prezes Industrii wytknął władzom klub brak ciągłości w regulowaniu opłat za wynajem Hali Legionów. Zaległości sięgają ponad pół miliona złotych.

– Jeśli tak jest, to bardzo niepokojące. Jak patrzyliśmy na sprawozdania klubu, które każdy może sprawdzić w internecie, bo to spółka akcyjna, ma ona ujemne kapitały własne już od kilku lat. Jeśli tak jest i nie reguluje zobowiązań, to istnieją przesłanki do ogłoszenia upadłości. Nie da się rolować długu i osiągać sukcesów. Jeśli wyciąga się sprawy klubu na debatę publiczną, co było decyzją klubu, to na ten moment widziałem tę debatę jednostronnie, że wszyscy kierowali pytania do miasta. Myślę, że w debacie publicznej należy postawić pytanie o koszty klubu i o kwestie jak prowadzić spółkę akcyjną tak, żeby w każdym roku kapitał ujemne nie przyrastały. No bo to jest niepokojące. Jeśli się patrzy na przyszłość klubu na wiele lat do przodu, to nie może polegać na tym, że co roku kapitały ujemne będą coraz większe. Może z mojej strony to tyle, jeśli chodzi o odniesienie się do pewnych faktów – tłumaczył Szczepan Ruman.

– Cieszę się, że ta dyskusja jest i mam nadzieję, że ona doprowadzi do pozytywnych skutków w relacji klubu z miastem. Dalsze decyzje powinny być podejmowane w oczyszczonej atmosferze – zakończył.

Więcej o debacie poświęconej Industrii Kielce  można przeczytać TUTAJ.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO