Na targach zbrojeniowych atrakcji nie brakuje

To już 29. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego. W tym roku przyjechało 400 wystawców z 27 krajów.

Najliczniej przedstawiono rodzimy przemysł obronny. Polska Grupa Zbrojeniowa zaprezentowała bogatą ofertę innowacyjnych rozwiązań i systemów dla Sił Zbrojnych RP i służb mundurowych.

Podczas MSPO 2021 przygotowano Pawilony Narodowe, takie jak: amerykański, brytyjski, niemiecki, norweski, włoski oraz ukraiński.

Na stoiskach poza sprzętem pancernym i rakietowym, materiałami wybuchowymi czy uzbrojeniem i sprzętem lotniczym, można także zobaczyć symulację skoków spadochronowych.

– Kilka skoków odbytych na symulatorze, pomaga ograniczyć możliwość odniesienia kontuzji podczas skoku rzeczywistego. Sami wiemy, że ten sport jest bardzo kontuzjogenny – informuje Tomasz Mroczek, prezes firmy Pilc.

Poza prezentacją sprzętu i materiałów militarnych była również mowa o bezpieczeństwie w cyberprzestrzeni.

–Zapewniamy pełną łączność w całym resorcie ministerstwa obrony narodowej. NATO uznało, że działania prowadzone w cyberprzestrzeni są tak samo ważne i realne jak te na lądzie, w powietrzu lub w wodzie – informuje Agnieszka Stefańska-Krasowska z Narodowego Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni.

Największą atrakcją tegorocznych Targów Obronnych był pawilon amerykański, w którym znajduje się czołg M1A2 Abrams. Ten niezawodny pojazd bojowy zdążył już sprawdzić się na różnych frontach konfliktów zbrojnych.

– Abrams jest niewątpliwie jednym z najlepszych na świecie. W porównaniu z innymi czołgami, jest o wiele sprawniejszy, bo w bardzo krótkim czasie możemy pokonać znaczne odległości – informuje Luthenin Miller, oficer armii amerykańskiej.

W trakcie imprezy podpisano także umowę o strategicznej współpracy między Targami Kielce a Polską Grupą Zbrojeniową. Zostanie zawarty także kontrakt dotyczacy program NAREW.