Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

KOŚCIÓŁ

Seans filmu „Prorok”. Obecny był biskup Jan Piotrowski oraz biskupi pomocniczy

poniedziałek, 21 listopada 2022 21:44 / Autor: Michał Łosiak
Seans filmu „Prorok”. Obecny był biskup Jan Piotrowski oraz biskupi pomocniczy
Seans filmu „Prorok”. Obecny był biskup Jan Piotrowski oraz biskupi pomocniczy
Michał Łosiak
Michał Łosiak

Sala kina "Moskwa" podczas poniedziałkowego (21 listopada) seansu filmu „Prorok” o bł. kard. Stefanie Wyszyńskim, była wypełniona. Projekcję i debatę, która ją poprzedziła, zorganizowała Fundacja im. Stefana Artwińskiego. Obecni byli trzej biskupi: Biskup Kielecki Jan Piotrowski oraz biskupi pomocniczy bp Marian Florczyk i bp Andrzej Kaleta.

 

Film „Prorok” w reżyserii Michała Kondrata to produkcja o życiu bł. kard. Stefana Wyszyńskiego i jego zmaganiach z władzą komunistyczną.

– Wierzę, że ta debata oraz seans ukażą prawdziwą postać kardynała i – jak to napisał jeden z kapłanów – odartą z hierarchiczności, ale sięgającą jego duszy i wnętrza, bo niewiele o tym wspominano. Miał on bardzo pojętne serce i bardzo szlachetny rozum. Trzeba, abyśmy go tak odkrywali – mówił Biskup Kielecki Jan Piotrowski.

W dyskusji „Pasterz i mąż stanu” wziął udział biskup pomocniczy diecezji kieleckiej Marian Florczyk i prof. Piotr Wawrzyk, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Debatę poprowadziła dr Katarzyna Bernat z Radia eM Kielce.

– Prorok to rzecznik Pana Boga. Kardynał Wyszyński był mocnym prorokiem, podobnym do Mojżesza. Miał bowiem wiedzę o tym jak żyje lud i świadomość, czym jest Polska i ojczyzna. Wówczas, po wojnie, pytano się, jaki będzie nasz kraj. Potrafił również wytknąć wady, co widzimy chociażby w Ślubach Jasnogórskich. Nadto miłował swój naród i ojczyznę – tłumaczył biskup Marian Florczyk.

– Prymas przeprowadził – wraz z Karolem Wojtyłą – polski Kościół przez okres komunizmu i był Kardynałem Niezłomnym. To znacząca postać nie tylko kościelna, ale i polityczna. Był również świetnym dyplomatą – wyjaśniał prof. Piotr Wawrzyk.

Produkcja Michała Kondrata rozpoczyna się od okresu internowania prymasa Wyszyńskiego. W dalszej części pokazuje jego walkę o wolność Kościoła i ojczyzny. W główną rolę wcielił się Sławomir Grzymkowski.

–  Mam nadzieję, że film będzie się cieszył ogromną popularnością i przyciągnie młodych ludzi, ponieważ nie pamiętają tamtych czasów – mówiła Renata Janik, wicemarszałek województwa świętokrzyskiego. – Utwierdziłem się w przekonaniu, że komunizm w Polsce przestał istnieć dzięki św. Janowi Pawłowi II, ale przez „czerwone morze komunizmu” przeprowadził nas błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński. Polecam film każdemu, kto chciałby sięgnąć w lata, które mamy za sobą – dodał senator Krzysztof Słoń. – Muszę ochłonąć, bo emocje są ogromne. To piękny film, ponieważ rzeczywiście tak było – podkreślała Magdalena Fogiel-Litwinek, zastępca komendanta wojewódzkiego OHP.

Z kolei pan Jan przyznał, że dzięki seansowi przypomniał sobie wiele wydarzeń z tamtych czasów.

– To wszystko wówczas się działo, a w filmie pokazano to w bardzo ciekawy sposób. Czasy nie były łatwe, ale mieliśmy wówczas silnego przywódcę – podkreślił. – Niesamowity film, pokazujący historię, którą do końca nie znamy – tłumaczyła zaś s. Anna. – Na tle historycznym bardzo pięknie ukazana jest postać prymasa. To daje do myślenia – zauważyła s. Katarzyna.

 

 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO