W Muzeum Diecezjalnym otwarto wystawę upamiętniającą Powstanie Styczniowe

- Eksponaty, które pokazujemy na ekspozycji pochodzą z prywatnych kolekcji. Zgromadziliśmy ich ponad sto od dziesięciu kolekcjonerów. Wystawa powstała we współpracy z Kieleckim Klubem Kolekcjonera oraz Oddziałem Świętokrzyskim Polskiego Towarzystwa Ziemiańskiego - informuje Kinga Reczka z Muzeum Diecezjalnego w Kielcach.

Jak podkreśla Kinga Reczka, dzięki wystawie można spojrzeć na Powstanie Styczniowe wielowymiarowo.

- Mamy przedmioty, które pokazują bojowy wymiar powstania, czyli broń, czamarę powstańczą, ryciny przedstawiające obóz powstańczy. Są również takie, które obrazują inne aspekty życia, na przykład dewocjonalia. Religijność była bardzo ważnym elementem patriotyzmu Polaków. Posiadamy też żałobne stroje i biżuterię, które były zakazane na terenie Kielc przez władze carskie- kontynuuje.

Jak zaznacza ksiądz Paweł Tkaczyk, dyrektor Diecezjalnego Muzeum, tego typu wystawy pokazują znane nam historię, ale w odmienny sposób.

- Przedmioty same w sobie są martwe, za każdym z nich kryje się historia konkretnej osoby. To opowieść o  ludziach, którzy żyli wielką miłością do Polski i potrafili opuścić swoją ojcowiznę po to,  by walczyć za ojczyznę - mówi.

- Przy okazji wystawy musimy sobie po raz kolejny zadać pytanie o ojczyznę. Czy gdyby dziś powstańcy wstali z grobów, czy to co dzieje się obecnie byłoby ich wyobrażeniem wolnej Polski?- puentuje ksiądz Tkaczyk.

Wystawa potrwa do 20 maja, będzie jej towarzyszyć, między innymi wykład profesora Wiesława Cabana, który zostanie wygłoszony 23 lutego o godzinie 17.