MIASTO
Ograniczenie sprzedaży alkoholu nocą jeszcze nie teraz?


Od dłuższego czasu mówi się o wprowadzeniu w Kielcach nocnego zakazu sprzedaży alkoholu obowiązującego w godzinach 22 – 6. Projekt ma być głosowany już 28 sierpnia, jednak wiele wskazuje na to, że jego ewentualne wprowadzenie w życie może zająć nieco więcej czasu.
Choć wydaje się, że propozycja Macieja Burszteina zyskała uznanie większości radnych, pojawiają się głosy o potrzebie konsultacji społecznych.
– Sam pomysł oceniamy pozytywnie, ale zgłaszają się do nas przedsiębiorcy, którzy mają uwagi co do proponowanych godzin. Ich zastrzeżenia budzi też bardzo krótkie vacatio legis. Podkreślają, że mają już zaplanowane budżety i strategie biznesowe, a nagła zmiana byłaby dla nich problematyczna. Dlatego zależy nam na przeprowadzeniu konsultacji społecznych, które pokażą również, czy sami mieszkańcy popierają projekt – mówi Michał Piasecki, przewodniczący Koalicji Obywatelskiej.
Za konsultacjami społecznymi opowiada się również drugi z największych klubów w Radzie Miasta, mimo że jeszcze w czerwcu był przeciwny wprowadzeniu ograniczenia nocnej sprzedaży alkoholu. Dlaczego?
– Nie zmieniliśmy naszego zdania. Po prostu chcemy wsłuchać się w głos mieszkańców i lokalnych przedsiębiorców, których działalność częściowo opiera się na sprzedaży alkoholu. Dodatkowo dane z Krakowa czy Zakopanego, wskazujące na poprawę bezpieczeństwa po wprowadzeniu podobnych ograniczeń, nie do końca przekładają się na specyfikę Kielc. W innych miastach wiele incydentów spowodowanych alkoholem wynika z obecności turystów, a u nas jest ich znacznie mniej – wyjaśnia Marcin Stępniewski, przewodniczący Prawa i Sprawiedliwości.
Przypomnijmy, że uchwała miałaby docelowo dotyczyć głównie nocnych sklepów monopolowych i stacji benzynowych. Jej zapisy nie obejmują natomiast pubów, klubów, koncertów ani imprez masowych.





![[ZDJĘCIA] Na Karczówce koronowali Bolesława Chrobrego!](/media/k2/items/cache/a532b6909b48449880d0f1f2892992fb_L.jpg)


