MIASTO
Ekonomista o planie Wojdy: Duża podwyżka podatków może być szokiem dla małych firm


20 sierpnia Agata Wojda, prezydent Kielc, ogłosiła dwa plany dla miasta. Jednym z punktów jest podwyżka podatku od nieruchomości. O tym czy przedstawione plany mają sens, rozmawialiśmy z Markiem Leszczyńskim, profesorem ekonomii na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego.
W Kielcach od lat mamy problem z deficytem budżetowym. Wedle przeprowadzonych ostatnio przez Ratusz wyliczeń, wynosi on około 130 milionów rocznie. Jednym ze sposób na zażegnanie tego problemu ma być… podwyżka podatku od nieruchomości.
– Tak naprawdę jest to próba załatania tej dziury. Są dwa podstawowe problemy, na których musi skupić się nowa władza. Przede wszystkim w jaki sposób zwiększyć dochody podatkowe, a jednocześnie nie doprowadzić do kryzysu wśród małych i średnich przedsiębiorców. Pamiętajmy o tym, że zwiększenie podatków od nieruchomości w dużym stopniu bije właśnie w te dwie grupy. Faktycznie, można się zgodzić z panią prezydent, że te podatki są bardzo niskie i można je podnieść. Ważne jednak, żeby nie przesadzić – mówi Marek Leszczyński.
O ile podwyżka raczej nie uderzy po kieszeniach zwykłych obywateli, to może być dość problematyczna dla przedsiębiorców.
– W naszym mieście słabo wygląda aktywność gospodarcza. Inwestorzy raczej nie przybywają, a odpływają. Tak naprawdę, poza gastronomią, większość działalności zamiera. Tak duża podwyżka podatków może być szokiem dla małych i średnich firm. Tego się obawiam, bo o ile faktycznie jest ona niezbędna, to nie wiem, czy w aż tak dużym wymiarze – dodaje Leszczyński.
Cały wywiad z profesorem Markiem Leszczyńskim przeczytacie w kolejnym wydaniu naszego tygodnika (1 września). Poruszymy w nim również kwestie oszczędności w MOPR oraz zapowiedzianych planów inwestycyjnych.

![[FOTO]](/media/k2/items/cache/7026e0f4786fbb23c7e5780be06f8dc6_L.jpg)
![[FOTO] W Kielcach powstała pierwsza w Polsce „Via Ferrata”](/media/k2/items/cache/6cbea909db50d650b0df71c54a10fe03_L.jpg)





