Podsumowanie rundy: Najlepsza jedenastka Korony

Ofensywa, a zwłaszcza jej skuteczność, była kamieniem w bucie pierwszej części sezonu Korony Kielce. W porównaniu do defensywy, która niemal w stu procentach wypełniła zamierzone cele, atak notował liczby znacznie poniżej oczekiwań.

Koroniarze w 18 ligowych meczach zdobyli 21 bramek, co dało średnią na poziomie 1,16 gola na mecz. To wynik znacznie odbiegający od założeń włodarzy i sztabu szkoleniowego. Mowa tu o średniej 2 g/m.

Problemem była jednak głównie skuteczność. Kreacja stała bowiem na wysokim poziomie, a nawet na podium… Korona w ciągu 18 starć, w oparciu o statystykę oczekiwanych goli, zapracowała na ponad 28 bramek (1,57 g/m), co jest trzecim wynikiem w całej lidze. To rezultat pokazujący jednocześnie, jak wiele trafień „uciekło” kielczanom sprzed nosa.

Jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia ofensywne piłkarzy, najwięcej zastrzeżeń kieruje się do… napastników. Duet dwóch nowych snajperów w pierwszej części kampanii nie sprostał oczekiwaniom. Z ich strony na konto kielczan wpłynęły tylko trzy gole, wszystkie autorstwa jednego zawodnika – Antonina. Vladimir Nikolov, pomimo 16 rozegranych spotkań PKO BP Ekstraklasy, ani razu nie znalazł drogi do siatki. Odbiło się to na naszych notach, w których klasyfikacji Bułgar zajął ostatnie miejsce ze średnią 3,89. Hiszpan z kolei, głównie dzięki dobremu początkowi, zmieścił się w pierwszej dziesiątce (5,88).

Za jego plecami uplasował się Nono. Kapitan kielczan, po zawładnięciu środkiem pola przez Svetlina i Remacle’a, został przesunięty piętro wyżej, na pozycję numer 10, gdzie radził sobie ze zmiennym szczęściem, jednak dużo lepiej niż w roli napastnika podczas pamiętnego meczu w Gliwicach.

Taką samą liczbę punktów (5,70) uzbierał Stejpan Davidović. Chorwacki skrzydłowy potrzebował trochę czasu, aby przetransformować pokładany w nim potencjał i umiejętności w konkrety. Punkt zwrotny przyszedł w Łodzi, gdzie zaliczył asystę i bramkę. Niestety nie mógł nacieszyć się tym stanem rzeczy, bowiem już w kolejnej potyczce doznał urazu, który wykluczył go z gry do końca roku.

Za kreowanie zagrożenia pod bramkami rywali odpowiedzialni byli natomiast dwaj inni zawodnicy – Dawid Błanik i Wiktor Długosz. Pierwszy z nich, z dorobkiem sześciu goli, był najlepszym strzelcem jesieni. Nieobecność drugiego zbiegła się natomiast z zakończeniem serii ośmiu meczów bez porażki i początkiem impasu pięciu gier bez wygranej.

Błanik zakończył rundę na ósmym miejscu naszej klasyfikacji (6,21 pkt), z kolei Długosz został jej zwycięzcą. Wychowanek kielczan w jedenastu uwzględnionych w głosowaniu starciach zapracował na średnią 7 punktów na mecz.

Tym samym poznaliśmy pełną listę zawodników i kompletną jedenastkę Korony Kielce za premierową część sezonu: