Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

MIASTO

[INTERWENCJA] Patologia i niewyobrażalny brud na kieleckim Czarnowie. Mieszkańcy są bezradni

wtorek, 08 grudnia 2020 12:59 / Autor: Adrianna Linertowicz
[INTERWENCJA] Patologia i niewyobrażalny brud na kieleckim Czarnowie. Mieszkańcy są bezradni
Fot. nadesłane przez czytelnika
[INTERWENCJA] Patologia i niewyobrażalny brud na kieleckim Czarnowie. Mieszkańcy są bezradni
Fot. nadesłane przez czytelnika
Adrianna Linertowicz
Adrianna Linertowicz

Butelki po wódce, opakowania po jedzeniu, rozbite szkło i pełno niedopałków. Śmieci ścielą się gęsto wokół wieżowca przy Grunwaldzkiej 43a. „Obok normalnych rodzin mieszka tu patologia i swołocz”, alarmuje nasz czytelnik. W ciągu ostatniego miesiąca policja interweniowała aż 17 razy w budynku.

Odpady zalegają dosłownie wszędzie. Na klatkach schodowych, chodnikach, trawnikach, wiszą też na krzakach. Obraz jest wstrząsający.

– Do krzyków i pijackich ekscesów sąsiedztwa przywykłem – mówi nasz czytelnik.  – W tym momencie tak naprawdę denerwuje mnie ogromne śmietnisko dookoła bloku. Ten problem jest jednak bardziej rozległy. Nie dziwi mnie, że nikt nie chce sprzątać ludzkich odchodów z klatki schodowej, czy wymiocin z windy. Mam tu na myśli teren na zewnątrz. Wieczorami, szczególnie w weekend, aż strach przejść się chodnikiem, by nie oberwać lecącą z okna butelką – dodaje.

Jak mówi, w okolicy wieżowca często dochodzi do libacji alkoholowych, po których pozostaje mnóstwo odpadów. – Nie winię osób sprzątających, bo co jakiś czas rzeczywiście porządkują teren – zaznacza czytelnik.

O zdanie w tej sprawie zapytaliśmy władze  Miejskiego Zarządu Budynków.

– Jeżeli chodzi o tak zwane gabaryty, albo „rozdmuchane” śmieci, to firma świadcząca dla nas usługi już się tym zajmuje. Nasi pracownicy są właśnie w drodze na miejsce i wykonają swoje obowiązki niezwłocznie – zapewnia Krzysztof Miernik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach.

Czy źródło śmieciowego kłopotu jest zatem inne?

– Wydaje mi się, że problem leży w mieszkańcach, a konkretniej w tym, że zwykli ludzie muszą dzielić mieszkania komunalne lub zastępcze z osobami z marginesu. Dodam, że interwencje policji to u nas codzienność – mówi czytelnik.

Okazuje się, że feralny wieżowiec przy ulicy Grunwaldzkiej jest bardzo dobrze znany kieleckim funkcjonariuszom.

– W ciągu ostatniego miesiąca interweniowaliśmy w tym miejscu 17 razy. Były to między innymi. interwencje domowe, dotyczące zakłócania ładu i porządku, asysta dla pogotowia, a także realizacje nakazów doprowadzenia. Nie odnotowaliśmy w tym czasie zdarzeń kryminalnych, jednak to nie zmienia faktu, że przy Grunwaldzkiej 43a mamy dużo pracy – mówi Karol Macek z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO