Młodzież pamięta o bohaterach

Żołnierze wyklęci to ludzie, którzy stawiali opór sowietyzacji Polski i wszelkimi środkami walczyli ze służbami podporządkowanymi Związkowi Radzieckiemu. Za to przez PRLowską propagandę zostali skazani na zapomnienie. Żołnierze Wyklęci po 1945 roku aż do pierwszej połowy lat sześćdziesiątych składali ofiarę swojego życia, zdrowia, nawet rodzin po to, abyśmy mogli żyć w wolnym kraju. Po latach przemilczeń pamięć o nich wraca. Pielęgnowana jest ona między innymi spotkaniami dla młodzieży jak to kieleckie w Wojewódzkim Domu Kultury. – Czcimy Żołnierzy Wyklętych nie mając świadomości, że w wielu przypadkach ci ludzie byli w podobnym wieku jak młodzież licealna, która przyszła na to spotkanie. W swojej prezentacji mówiłem o Aleksandrze Życińskim „Wilczurze”. Skazany na karę śmierci przez Wojskowy Sąd Rejonowy w Kielcach miał dopiero 22 lata. Działalność konspiracyjną rozpoczął już w wieku 16 lat. Wielu uczestników tego spotkania jest w bardzo podobnym wieku – mówi Marek Jedynak z tutejszej delegatury IPN.

W kwestii Żołnierzy Wyklętych świadomość polaków stale wzrasta. Młodzież także nie jest obojętna i chce pamiętać o bohaterach. – Ci ludzie cierpieli i ginęli za nas. Poświęcali wszystko, abyśmy my żyli w lepszej rzeczywistości. Kto wie jak wyglądałyby Kielce, gdyby nie Żołnierze Wyklęci – zastanawia się Przemysław Jankowski, uczeń III Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Kielcach. – To, że Żołnierze Wyklęci mieli mniej więcej tyle lat co my w momencie podejmowania walki jest trochę przerażające. My nie wyobrażamy sobie co byśmy zrobili, gdybyśmy zostali postawieni w podobnej sytuacji. Oni działali natychmiastowo, instynktownie i przy tym z pewnością się bali, bo to byli bardzo młodzi ludzie. Myślę, że historia jest podstawą do tego wszystkiego co mamy teraz, więc zachowanie pamięci o Żołnierzach Wyklętych jest naszym obowiązkiem – dodaje Karolina Kozioł, również uczennica III LO w Kielcach.