PUBLICYSTYKA
Czy niektórzy sędziowie zamiast prawa stosują własne poglądy polityczne?
środa, 16 sierpnia 2023 13:27 / Autor: Paweł Michalec


Wniosek Ministra Sprawiedliwości o niezwłoczne zwołanie posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa
Umorzenie przez sąd sprawy brutalnej napaści na kierowcę furgonetki pro-life pokazuje, że niektórzy sędziowie zamiast prawa stosują własne poglądy polityczne. Zamiast rozstrzygać w granicach prawa, dopuszczają się aktów bezprawia. Okoliczności te podnosi Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro w swoim piśmie do Krajowej Rady Sądownictwa.
Działając na podstawie art. 20 ustawy o KRS, minister skierował do Przewodniczącej KRS sędzi Dagmary Pawełczyk-Woickiej wniosek o niezwłoczne zwołanie posiedzenia Rady. Tematem obrad ma być postępujące upolitycznienie sądownictwa i stosowanie w nim podwójnych standardów.
- Dochodzi do orzeczeń wydawanych z wyraźnie politycznych motywacji. Mnożą się wyroki uniewinniające, bądź wyjątkowo łagodne, nawet w przypadkach ciężkich przestępstw, popełnianych z użyciem przemocy. Dotyczy to agresorów ze strony opozycji, środowisk lewicowych i LGBT. Sądy usprawiedliwiają ich ataki na osoby, które mają przeciwne poglądy. A jednocześnie łatwo wskazać wyroki, w których sądy wykazują się surowością wobec zwolenników tradycyjnych wartości, przeciwników ideologii LGBT i krytyków opozycji, czy samych sędziów – podkreślił we wniosku Minister Sprawiedliwości.
Jak zaznaczył, to przejaw podwójnych standardów i groźny sygnał, że polityka na dobre wkroczyła na sale sądowe. Sytuację obrazują dwa wymowne zdarzenia. Z jednej strony - drakońskie skazanie młodej, niekaranej studentki na 3 lata bezwzględnego więzienia za wyszarpywanie torebki z symbolem LGBT. Z drugiej – zagwarantowanie przez sądy bezkarności sprawcy brutalnej napaści i pobicia kierowcy furgonetki organizacji pro-life, poprzez umorzenie postępowania.
Rozpolitykowani sędziowie wychodzą z założenia, że skoro opozycja w Polsce i Unia Europejska popierają środowiska LGBT i aborcję, to tych, którzy nie zgadzają się z takimi poglądami można bezkarnie znieważać, szarpać, bić, uszkodzić ich dobro materialne. Gdy niewspółmiernie mniejszy uszczerbek spotka drugą stronę – wtedy sypią się surowe kary i słychać gromkie potępienie.
Minister Sprawiedliwości przypomniał, że upolitycznianie prawa było cechą ustrojów totalitarnych. Sądy były zaprzęgane do machiny ideologii i opresji. Skazywały ludzi niewinnych o „niewłaściwych” poglądach politycznych. Często przymykano natomiast oko na bandytyzm i przestępstwa, jeśli było to zgodne z dominującymi wówczas celami ideologicznymi.
W demokracji nie może być na to miejsca. Sędziowie nie mogą swoimi wyrokami podjudzać do popełniania przestępstw na szkodę „właściwych” ofiar i gwarantować sprawcom bezkarność. Dlatego konieczne jest odpolitycznienie sądów, poprzez zdecydowaną reformę sądownictwa.
- Z tych powodów wnoszę o zwołanie posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa jako najważniejszego, konstytucyjnego organu stojącego na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Nie ma bowiem niezależności sądów bez oderwania ich od polityki. Tak samo nie ma niezawisłości sędziów, jeśli nie potrafią oddzielić sprawiedliwości od swoich politycznych poglądów – napisał minister Zbigniew Ziobro.
Biuro Komunikacji i Promocji
Ministerstwo Sprawiedliwości
SŁOWO DNIA
NAJNOWSZE
1
Biskup Jan Piotrowski: Droga Neokatechumenalna ...
2
W katedrze modlili się za ojczyznę
3
Przez centrum pojadą nowe autobusy
4
Fałszywa wnuczka wyłudziła ponad 90 tysięcy zło...
5
Są pieniądze na wsparcie seniorów
6
Brązowy medal Katarzyny Wesołowskiej. Udany wys...
7
Plenerowa impreza o książkach już w lipcu
8
Wzajemne oskarżenia o kłamstwa i manipulacje. A...