Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

PUBLICYSTYKA

Doktor Tomasz Domański: Jest wiele mogił zbiorowych z czasów II wojny

środa, 29 października 2025 12:08 / Autor: Katarzyna Bernat
Doktor Tomasz Domański: Jest wiele mogił zbiorowych z czasów II wojny
Doktor Tomasz Domański: Jest wiele mogił zbiorowych z czasów II wojny
Katarzyna Bernat
Katarzyna Bernat

Rozmowa z doktorem Tomaszem Domańskim, historykiem IPN Delegatura w Kielcach.

We Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny, wspominamy również ofiary pacyfikacji  i masowych egzekucji dokonanych podczas II wojny światowej przez okupanta niemieckiego. Na terenie województw świętokrzyskiego, jest wiele mogił zbiorowych, w których spoczywają szczątki poległych i pomordowanych.

Kielecczyzna poniosła ogromne straty podczas II wojny światowej: infrastrukturalne, gospodarcze, ale najbardziej dotkliwe są straty osobowe. Jest wiele mogił na wsiach oraz na miejscowych cmentarzach, które świadczą o wielkiej tragedii narodu polskiego. Na przykład w Daleszycach i Niekrasowie spoczywają ofiary pacyfikacji wsi Strużki. Jednak część ofiar nigdy nie doczekała się na godny pochówek, ich ciała zostały zniszczone przez Niemców, bo były dowodem zbrodni dokonanych przez okupanta.

Symbolem osób pomordowanych podczas II wojny światowej jest Michniów, tam spoczywają szczątki osób spacyfikowanej wsi.  

Jest to jedna z największych zbrodni dokonanych przez Niemców na polskiej wsi. Życie straciły tam ponad 204 osoby. Dziś ich szczątki spoczywają w mogile zbiorowej. Ich imiona i nazwiska wyryte są na nagrobku. Co roku w lipcu odbywają się uroczystości upamiętniające tamtą tragedię.

Jakie są jeszcze inne przykłady spacyfikowanych wsi?

Następnym przykładem jest Skałka Polska w gminie Łopuszno, gdzie także znajduje się mogiła pomordowanych. - W maju 1943 roku Niemcy otoczyli wieś i zaczęli mordować bezbronnych cywilów. W wyniku pacyfikacji zginęły 92 osoby. Wieś spalono. Po wojnie szczątki ofiar pochowano we wspólnej mogile.

            Przykładem jest też wieś Dębno położona u stóp Gór Świętokrzyskich w gminie Nowa Słupia. Pod koniec czerwca 1943 roku doszło także do pacyfikacji tej miejscowości. Miała ona podobny przebieg, jak inne. Niemcy spędzili ludzi w jedno miejsce, a później ich rozstrzeliwali. Ich ciała zostały pochowane na cmentarzu obok kościoła. Obecnie jest tam upamiętniająca mogiła.

Wiele miejsc pamięci narodowej znajdziemy w Kielcach. Gdzie są one zlokalizowane?

Od pierwszych dni wojny okupant dokonywał morderstw. Przeprowadzono szereg egzekucji publicznych. Na przykład na placu świętego Wojciecha oraz na ul. Urzędniczej. Masowych egzekucji Niemcy dokonywali w lesie na Stadionie od jesieni 1939 roku, aż do jesieni 1944 roku. Były to między innymi ofiary akcji AB z wiosny 1940 roku. Wśród zamordowanych byli przedstawiciele polskiej inteligencji, społecznicy, nauczyciele, urzędnicy. Ustalono nazwiska 63 osób. Jednak dokładna liczba jest nieznana. Mówi się o kilku tysiącach, ale w publikacjach spotykam się z liczbą kilkunastu tysięcy. Tam między innymi został zamordowany harcerz Wojtek Szczepaniak. Po wojnie ciała ofiar były ekshumowane i przenoszone, głównie na cmentarz Partyzancki. Uważam, że potrzebne są jeszcze badania, aby ustalić inne nazwiska ofiar.

            Podobnych miejsc na Kielecczyźnie jest więcej. Przykładem są jeszcze upamiętnienia w Nowej Słupi, Świętej Katarzynie oraz na skarżyskim Brzasku. We Wszystkich Świętych i w Zaduszki pamiętajmy również o tych, których groby przypominają o bolesnej historii Polski.

Więcej powiemy w audycji "Historia na fali" w czwartek 30 października w Radiu eM, godz. 20.

Słuchaj też we Wszystkich Świętych i w Zaduszki w Radiu eM Kielce.

Wesprzyj nas!
Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO