REGION
14-latek zadzwonił na numer alarmowy, wzywając pomocy. Robił sobie żarty
środa, 11 września 2019 18:19 / Autor: Aleksandra Rękas
Wczoraj około 7.30, oficer dyżurny Komendy Powiatowej w Kazimierzy Wielkiej odebrał niepokojący telefon. Młody chłopiec krzyknął „Ratunku, ratunku” i przerwał połączenie. Okazało się, że zgłoszenie miało być dowcipem.
Mundurowi próbowali wielokrotnie połączyć się z numerem, z którego dzwoniono, był jednak niedostępy. Szybko ustalili właściciela telefonu – okazał się nim nastolatek, który jadąc rano szkolnym autobusem, postanowił zażartować. Sprawą zajmie się teraz sąd dla nieletnich. Stróże prawa apelują, by na numer alarmowy dzwonić tylko, gdy potrzebujemy interwencji służb ratowniczych. Blokowanie linii policyjnych stwarza zagrożenie dla tych, którzy rzeczywiście potrzebują pomocy.
CZYTAJ DALEJ
Nowy zarząd Industrii wybrany
16 grudnia 2025, 15:53
Dwaj kierujący na „podwójnym gazie” w rękach ostrowieckich policjantów
16 grudnia 2025, 15:23
Pożar gazociągu w Kunowie. Jedna osoba poszkodowana
16 grudnia 2025, 13:52
Dentobus nie zwalnia tempa
16 grudnia 2025, 13:29
Młodzież ze szkoły w Słopcu w Radiu eM Kielce
16 grudnia 2025, 11:26
Pożar w kurniku. W środku było 19 tysięcy kurcząt
16 grudnia 2025, 10:38
Wypadek na drodze krajowej nr 74. Są utrudnienia
16 grudnia 2025, 07:15
Kolejny tragiczny pożar. Nie żyje mężczyzna
15 grudnia 2025, 17:50
Po święta jak dawniej - do Tokarni
15 grudnia 2025, 16:44
SŁOWO DNIA
PODCASTY
NAJNOWSZE
1
Pęknięta ściana budynku drukarni. Na miejscu na...
2
Dziś pożegnamy prof. Jacka Semaniaka
3
Radni o autopoprawce do budżetu. Czy teraz popr...
4
Nowy zarząd Industrii wybrany
5
Dwaj kierujący na „podwójnym gazie” w rękach os...
6
[FOTO] Przedświąteczne spotkanie w Urzędzie Mar...
7
Podsumowanie rundy: defensywa najmocniejszą str...
8
Dlaczego balony pozostają głównym elementem każ...





