Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Mecz pod kreską. Korona przystąpi do niego jako pewny spadkowicz?

czwartek, 02 lipca 2020 20:43 / Autor: Damian Wysocki
Mecz pod kreską. Korona przystąpi do niego jako pewny spadkowicz?
fot. Grzegorz Ksel
Mecz pod kreską. Korona przystąpi do niego jako pewny spadkowicz?
fot. Grzegorz Ksel
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Mająca iluzoryczne szanse na utrzymanie w PKO Ekstraklasie Korona Kielce zmierzy się dziś (piątek) na Suzuki Arenie z Arką Gdynia (godz. 20.30). Klub znad morza również ma coraz mniej możliwości na zachowanie bytu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Istnieje duże ryzyko, że podopieczni Macieja Bartoszka do spotkania przystąpią w roli pewnego spadkowicza. Stanie się tak, jeśli wcześniej zajmująca ostatnie bezpieczne miejsce Wisła Kraków zdobędzie choćby punkt w wyjazdowym starciu z zamykającym tabelę ŁKS-em (godz. 18).

Aby przedłużyć nadzieję na utrzymanie choćby o jedną kolejkę, "żółto-czerwoni" muszą trzymać kciuki za drużynę z Łodzi. Podobnie będzie robić czternasta Arka, która traci do Wisły osiem oczek.

W piątkowym starciu podopieczni Macieja Bartoszka chcą przełamać punktową niemoc. Po trzymiesięcznej przerwie w rozgrywkach wygrali tylko jeden mecz: pierwszy w Płocku. W kolejnych sześciu zdobyli tylko jedno "oczko", a w ostatnich czterech spotkaniach schodzili z boiska pokonani. Dla porównania Arka dopisała do swojego konta osiem punktów.

– Trzeba patrzeć na to, co jest przed nami, musimy zrobić wszystko, żeby przełamać tę złą passę i zacząć punktować. Będę wymagał od swoich zawodników, żebyśmy do ostatniego meczu walczyli o honor, o klub i abyśmy do ostatniej kolejki pokazali, że sportowo zasługujemy na Ekstraklasę – mówi Maciej Bartoszek, trener kieleckiego klubu.

– Teraz musimy koncentrować się na odniesieniu zwycięstwa, a o to nie będzie łatwo. Po ostatnich spotkaniach Arki widać, że zostawiają na murawie dużo zdrowia. To będzie fajny mecz. Mam nadzieję, że to my strzelimy nie jedną, ale dwie, trzy bramki więcej od przeciwnika – tłumaczy Jacek Kiełb, pomocnik "żółto-czerownych".

W piątkowym spotkaniu nie zagra zawieszony Marcin Cebula. Trener Maciej Bartoszek będzie mógł skorzystać za to z wracających po pauzie za kartki Jakuba Żubrowskiego i Michała Gardawskiego.

Mecz Korona – Arka na Suzuki Arenie rozpocznie się o godz. 20.30 i będzie w całości transmitowany na naszej antenie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO