Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Bark, pachwina... i kolano. Kapitan Łomży Vive kończył rundę z dużymi problemami

czwartek, 23 grudnia 2021 19:52 / Autor: Damian Wysocki
Bark, pachwina... i kolano. Kapitan Łomży Vive kończył rundę z dużymi problemami
Bark, pachwina... i kolano. Kapitan Łomży Vive kończył rundę z dużymi problemami
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Alex Dujszebajew, kapitan Łomży Vive Kielce, w ostatnich miesiącach grał nie tylko z kontuzją barku i pachwiny, ale również urazem kolana. – W ostatnich meczach nie mógł zginać nogi – powiedział Tałant Dujszebajew, trener mistrza Polski.

Hiszpan nabawił się urazu barku przed igrzyskami olimpijskimi w Tokio. Dzięki pracy fizjoterapeutów, zagrał i pomógł kadrze wywalczyć brązowy medal.

Leczył się już w klubie. Opuścił cały okres przygotowawczy. W trakcie rozgrywek doszedł u niego problem z pachwiną, a na koniec z kolanem.

– Co do Alexa, jeszcze przed igrzyskami były wątpliwości, czy powinien w nich zagrać. Do Tokio poleciał, zdobył medal, ale potem miał siedem tygodni regeneracji. Nikt nie wie, że oprócz kontuzji pachwiny w ostatnim czasie grał zmagał się też z kontuzją kolana. W ostatnich meczach Alex nie mógł nawet zginać nogi. Nasi fizjoterapeuci pracowali nad nim codziennie i tylko dzięki ich pracy mógł w ogóle grać. Nie dziwi więc, że jego ostatnie mecze nie były najlepsze. To też tylko człowiek – powiedział Tałant Dujszebajew w wywiadzie dla oficjalnej strony mistrza Polski.

To nie jedyny zawodnik Łomży Vive, który w trakcie rundy grał z kontuzji. Z urazem kolana zmagał się Tomasz Gębala. Lider kieleckiej obrony przeszedł już zabieg. Najwcześniej do gry wróci dopiero w kwietniu.

– Tomek od końca października właściwie nie trenował z uwagi na ból w kolanie, uczestniczył tylko w meczach, a i tak pokazał bardzo wysoki poziom w obronie. Ze względu na kontuzje nie mogliśmy jednak wykorzystać go w ataku, w długiej zmianie czy ataku w drugie tempo – tłumaczył Tałant Dujszebajew.

– Kostki skręcili Branko Vujović oraz Dylan Nahi, ale obaj do końca chcieli pomóc drużynie, jak tylko się dało. Kontuzję miał też Nico Tournat, więc w kilku meczach mieliśmy tylko jednego obrotowego. Jedyne, co chciałbym powiedzieć wszystkim moim graczom i żeby wiedział to cały świat, to wielkie dziękuję, jesteście świetnymi ludźmi i wojownikami – uzupełnił szkoleniowiec mistrza Polski.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO