Bartoszek: Niejasność sytuacji powoduje dodatkowe obniżenie właściwości psychofizycznych

– Wykonujemy pracę, która zbliża nas do osiągnięcia odpowiedniego scenariusza, dotyczącego wznowienia rozgrywek. To jednak bardziej złożone zagadnienie. Chcemy przygotować dokument, który trafi na ręce odpowiednich władz. Niezależnie od tego, kwestia powrotu Ekstraklasy będzie uzależniona od stanu epidemii oraz odpowiednich zarządzeń państwowych – przekonuje Maciej Bartoszek.

Rozgrywki zostały zawieszone 13 marca. Od tego czasu zawodnicy są zdani na indywidualne treningi. W ostatnim czasie zakres ich pracy był jednak mocno ograniczony przez obostrzenia, które wprowadził rząd. Przygotowanie drużyny do gry po takiej przerwie będzie wymagało przeprowadzenia kolejnego okresu przygotowawczego.  

– Każdy tydzień przestoju wydłuża przygotowania do wznowienia meczów. Tak naprawdę, zespół będziemy przygotować nie tylko pod kątem pozostałych 11 kolejek, ale również pod kolejny sezon, bo przerwa między rozgrywkami będzie bardzo krótka. Wtedy nie będzie czasu na pracę – zaznacza szkoleniowiec kieleckiego klubu.

– To duży problem. Aby przygotować zawodników do takiej ilości meczów, potrzebujemy trochę czasu, a wiadomo, że niektóre obostrzenia komplikują nam pewnie działania treningowe. Mam nadzieję, że niebawem zawodnicy będą mogli popracować w terenie, ale później uważam, że powinniśmy razem przepracować co najmniej cztery tygodnie – uzupełnia Maciej Bartoszek, który odniósł się również do stanu zdrowia piłkarzy oraz tego, jak znoszą czas w kwarantannie. 

– Kondycja zdrowotna u zawodników jest dobra. Już wcześniej podjęliśmy decyzję na temat monitorowania temperatury piłkarzy, pod tym kątem ich sprawdzamy i mamy z nimi kontakt. Zdecydowanie gorzej jest z tzw. mentalnością, pozytywnym nastawieniem do tego, co się dzieje. Musimy zwrócić uwagę na fakt, że niektórzy piłkarze są w Kielcach sami, bez swoich rodzin –wyjaśnia 43-letni trener. 

– Piłkarze nie trenują, są poza domem bez normalnego kontaktu z rodzinami, negocjują obniżanie wynagrodzeń. Dalej nie wiadomo, kiedy sezon miałby zostać wznowiony, czy uda się wystartować oraz kiedy zaczniemy treningi. Ta niejasność sytuacji powoduje dodatkowe obniżenie podstawowych właściwości psychofizycznych – kwituje Maciej Bartoszek.