Bez niespodzianki w Hali Legionów. Industria lepsza od MMTS-u

Kielczanie musieli sobie radzić w tym meczu między innymi bez Piotra Jędraszczaka. Rozgrywający doznał kontuzji barku, która nie pozwoliła mu przystąpić do rywalizacji.

Gospodarze długo nie potrafili wyrwać się z uścisku dzielnie grających przyjezdnych. Dopiero od stanu 7:6 zaczęli budować pokaźną przewagę. Ta osiągnęła w najwyższym punkcie osiem goli na plus. Wynik do przerwy pokazywał jednak wynik 17:12.

Druga połowa to już inna historia. Goście – z opóźnieniem – zostali przytłoczeni jakością kielczan. Ci konsekwentnie powiększali zaliczkę do dwucyfrowego wyniku.

Najwięcej bramek dla wicemistrzów Polski rzucił Artsem Karalek, notując osiem trafień. Jego zespół triumfował finalnie 38:23.

Kolejny mecz Industria rozegra 9 października. Uda się wtedy do Veszprem na spotkanie 4. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów (18:45).