Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Jurecki: Zaczęliśmy bardzo dobrze. Rozkręcamy się z każdym meczem. Nowi zawodnicy są żądni zwycięstw

czwartek, 18 października 2018 11:18 / Autor: Damian Wysocki
Jurecki: Zaczęliśmy bardzo dobrze. Rozkręcamy się z każdym meczem. Nowi zawodnicy są żądni zwycięstw
Jurecki: Zaczęliśmy bardzo dobrze. Rozkręcamy się z każdym meczem. Nowi zawodnicy są żądni zwycięstw
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Środowym meczem z Orlenem Wisłą szczypiorniści PGE VIVE zakończyli pierwszy etap sezonu 2018/2019. Kielczanie z premierowych dwóch miesięcy w swoim wykonaniu mogą być zadowoleni, szczególnie, że jeszcze w żadnym ze spotkań nie zagrali w pełnym, szesnastoosobowym składzie. - To dopiero początek, przed nami druga, trzecia i czwarta część sezonu. Najważniejsze, żebyśmy po ostatniej z nich byli w dobrych humorach - mówi trener mistrzów Polski, Tałant Dujszebajew.

Kielczanie do tej pory tylko raz musieli przełknąć gorycz porażki - w inauguracyjnym spotkaniu Ligi Mistrzów w Veszprem (27:29). "Żółto-biało-niebiescy" na Węgrzech grali tylko w dwunastoosobowym składzie (m.in. bez Luki Cindricia). W następnych spotkaniach mimo braku trzech-czterech zawodników kielczanie prezentowali się wybornie. Wygrali cztery kolejne pojedynki i w trudnej grupie A obok FC Barcelony i Vardaru Skopje mają osiem punktów.

- Myślę, że zaczęliśmy bardzo dobrze. Szkoda, że rozpoczyna się przerwa na reprezentacje, bo widać, że z każdym meczem rozkręcamy się. (śmiech) Teraz będzie czas na wypoczynek, większą regeneracje organizmu. W ostatnim czasie mieliśmy swoje problemy kadrowe, niektórzy musieli grać więcej. Liczymy, że w listopadzie dołączą do nas kolejni zawodnicy, każdy dodatkowy gracz będzie robił już różnice - wyjaśniał kapitan mistrzów Polski, Michał Jurecki.

Forma PGE VIVE na początku sezonu była wielką niewiadomą. Raz ze względu na liczne kontuzje. Po drugie, że do zespołu latem dołączyło sześciu nowych zawodników. Ci nie mieli problemów z prowadzeniem się do drużyny.

- Każdy z nich ciężko pracuje na treningach. Doskonale wiedzą po co tu przyszli. To cieszy. W tym sezonie mamy dużo młodszy zespół, bo odeszli ci bardziej doświadczeni zawodnicy, jak to się mówi w naszym żargonie. Przyszło sporo młodej krwi, żądnej zwycięstw i pójścia do przodu. W każdym spotkaniu, nawet w lidze polskiej cieszymy się z każdej akcji, bramki czy obrony - przekonywał Michał Jurecki.

Po meczu w Płocku dziesięciu zawodników PGE VIVE rozjechało się na zgrupowania kadr narodowych. Mistrzowie Polski kolejny mecz rozegrają 30 października, kiedy w Hali Legionów zmierzą się z Azotami Puławy.

- Nie mam o to obaw. Jesteśmy profesjonalistami. Nieraz już były takie sytuacje. Nawet po dłuższych, ponadmiesięcznych przerwach po mistrzowskich turniejach, po kilku dniach potrafiliśmy grać ważne spotkania - zakończył Jurecki.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO