Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kluczowa wideokonferencja dla piłki. Boniek: decyzja o spadkach i awansach będzie należeć do federacji

wtorek, 17 marca 2020 00:15 / Autor: Damian Wysocki
Kluczowa wideokonferencja dla piłki. Boniek: decyzja o spadkach i awansach będzie należeć do federacji
Kluczowa wideokonferencja dla piłki. Boniek: decyzja o spadkach i awansach będzie należeć do federacji
Damian Wysocki
Damian Wysocki

O 13 rozpocznie się wideokonferencja UEFA z przedstawicielami europejskich federacji, lig, klubów i związków piłkarzy. Na niej mają zapaść kluczowe decyzje odnośnie najbliższej przyszłości piłki nożnej na Starym Kontynencie, która w obliczu pandemii koronawirusa stanęła w miejscu. 

Kluczową kwestią będzie decyzja w sprawie zbliżających się wielkimi krokami mistrzostw Europy. Wszystko wskazuje na to, że turniej zostanie przełożony: na grudzień lub przyszły rok.

Wszystkie strony muszą znaleźć rozwiązanie, co z trwającym sezonem, który w większości lig został zawieszony. Zapewne powstanie kilka scenariuszy. W tym najlepszym, jeśli uda się opanować pandemię, rozgrywki zostaną wznowione, a przełożone EURO da dodatkowe tygodnie na rozegranie meczów. W najczarniejszym, zmagania zostaną odwołane. Co w takiej sytuacji? Na łamach sport.pl, komentarza w tej sprawie udzielił Zbigniew Boniek, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

– Nie zdziwiłbym się, gdyby UEFA podjęła decyzję o nieprzyznawaniu tytułu mistrzowskiego w żadnym kraju. Decyzja o spadkach i awansach będzie należeć do federacji. I od razu mówię, że nie będę jej konsultować tak, żeby wszyscy byli zadowoleni. Bo tak się nie da. Jeśli idę na spotkanie z premierem Morawieckim jako reprezentant polskiej piłki, to nie może do mnie potem wydzwaniać prezes wojewódzkiego związku piłki nożnej z pretensjami, że ja z nim czegoś nie konsultowałem przed tym spotkaniem –  powiedział sternik polskiej federacji.

PZPN przyjął już uchwałę traktującą o tym, co stanie się, jeśli rozgrywki nie będą mogły być kontynuowane. Jeśli do tego dojdzie, za końcowe zostaną uznane tabele po ostatniej w pełni rozegranej kolejce. Taki scenariusz jest niekorzystny dla Korony Kielce, która po 26. seriach zajmuje 14. miejsce w tabeli z pięciopunktową stratą do bezpiecznego miejsca. Takie rozwiązanie budzi sprzeciw wielu przedstawicieli polskich klubów, również tych, które teoretycznie są pewne swego bytu w najwyższej klasie rozgrywkowej.

Jak do tego tematu podejdzie UEFA? Zapewne więcej informacji poznamy we wtorkowe popołudnie.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO