Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Kuzera: Musimy iść tym torem i dawać szansę młodym chłopakom

niedziela, 12 lipca 2020 09:34 / Autor: Damian Wysocki
Kuzera: Musimy iść tym torem i dawać szansę młodym chłopakom
fot. Mateusz Kaleta
Kuzera: Musimy iść tym torem i dawać szansę młodym chłopakom
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Budujące jest, to co pokazaliśmy. Mimo przesądzonego spadku z ekstraklasy, cały czas walczymy – powiedział Kamil Kuzera, drugi trener Korony Kielce, po zremisowanym 1:1 meczu z Wisłą Kraków.

Chociaż w grupie spadkowej najważniejsze rozstrzygnięcia już zapadły, to sobotnie spotkanie na stadionie przy ulicy Reymonta przyniosło sporo emocji. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, których szybko na prowadzenie wyprowadził Alon Turgeman. W 18. minucie Izraelczyk mógł podwyższyć wynik, ale zmarnował rzut karny.

Później wszystko zmieniło się na korzyść Korony, która od 30. minuty grała w przewadze, po tym jak czerwoną kartkę obejrzał Mateusz Hołownia. "Żółto-czerwoni" błyskawicznie wyrównali po golu Daniela Szelągowskiego. Podopieczni Macieja Bartoszka nadawali ton rywalizacji do końca, jednak nie zdołali przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść.

– Jeszcze na dobre mecz się nie rozpoczął, a już musieliśmy gonić wynik. Kluczowa dla losów  spotkania była obrona rzutu karnego przez Marka Kozioła. To dodało nam wiary. Potem czerwona kartka dla rywala i to my prowadziliśmy grę. Budujące jest, to co pokazaliśmy. Mimo przesądzonego spadku z ekstraklasy, cały czas walczymy. Cieszy kolejne wejście naszej młodzieży. Tym torem musimy iść dalej i dawać szansę młodym chłopakom, żeby mogli ogrywać się przy starszych kolegach – wyjaśniał Kamil Kuzera.

Były kapitan "żółto-czerwonych" w sobotnim spotkaniu dyrygował grą drużyny z ławki rezerwowych. Maciej Bartoszek oglądał mecz z trybun, co było pokłosiem czerwonej kartki, którą otrzymał we wcześniejszym spotkaniu z Arką Gdynia.

– Debiut trenerski dostarczył trochę emocji. Śmialiśmy się, że w przypadku zwycięstwa miałem okazję zostać najlepiej punktującym trenerem w ekstraklasie. Na pewno to coś innego, niż występowanie w roli asystenta. Stanie przy linii daje ogromnego kopa. Do tego trzeba dążyć – skwitował Kamil Kuzera.

Korona rozegra kolejny mecz we wtorek. Jej rywalem na wyjeździe będzie Wisła Płock.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO