Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Lijewski: spotykają się mistrzowie Polski i Niemiec, więc pojedynek będzie prestiżowy

piątek, 30 marca 2018 09:49 / Autor: Damian Wysocki
Lijewski: spotykają się mistrzowie Polski i Niemiec, więc pojedynek będzie prestiżowy
Lijewski: spotykają się mistrzowie Polski i Niemiec, więc pojedynek będzie prestiżowy
Damian Wysocki
Damian Wysocki

- Wydaje się, że zagramy z pierwszą drużyną, bo mecz odbędzie się w SAP Arenie. Trzynaście tysięcy kibiców na pewno nie przyjdzie oglądać zespołu rezerw. Chcemy zagrać jak najlepiej i wygrać. Spotykają się mistrzowie Polski i Niemiec, więc pojedynek będzie prestiżowy. Wiadomo, dwadzieścia cztery bramki to spora zaliczka, ale nie będziemy o tym myśleć w ten sposób. Trenerzy dobrze nas nastawią przed meczem, po analizach i treningach będziemy dobrze przygotowani - mówił przed rewanżem 1/8 finału Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen Krzysztof Lijewski, rozgrywający PGE VIVE.

Losy awansu do ćwierćfinału rozstrzygnęły się przed tygodniem w Hali Legionów. „Lwy” do Kielc przysłały zespół trzecioligowych rezerw i przegrały 17:41. Odrobienie takiej straty, nawet przez Andy’ego Schmida i spółkę na ich terenie jest niemożliwe.

- Chcemy zagrać dobre spotkanie, aby po nim móc spojrzeć w oczy i powiedzieć: „wykonaliśmy dobrą robotę”. Pierwszy mecz w Hali Legionów z drugą drużyną „Lwów” był inny od oczekiwań, bo wszyscy liczyli na przyjazd pierwszego zespołu. Niestety zagrały rezerwy, albo stety dla nas, bo wygraliśmy wysoko. Takie spotkanie już się nie powtórzy i trzeba bić się o zwycięstwo - przekonywał Lijewski.

Szczypiorniści PGE VIVE są już przyzwyczajeni do rozgrywania meczów w okresie Świąt Wielkanocnych. Zwykle wypadały one jednak w Wielką Sobotę.

- Cieszę się jednak, że święta spędzę z drużyną, bo ona jest moją drugą rodziną. Wiadomo, każdy chciałby w tych wyjątkowych dniach być w gronie najbliższych, ale nie tylko ja, ale również wszyscy pozostali podpiszą się pod tym, że nasz zespół to drugi dom - wyjaśniał prawy rozgrywający mistrzów Polski. - Święta są od tego, aby o nich pamiętać, żeby chociaż w tym najbliższym gronie zjeść jajeczko. Może uda się namiastkę polskiej tradycji spełnić. Nie wydaje mi się jednak, aby Niemcy w hotelu w Mannheim nam to zrobili - przekonywał popularny „Lijek”.

W Niemczech mecze w Wielką Niedzielę nie są rzeczną nową.

- To może nie jest normalny dzień, ale oni z kościoła mogą iść na halę. Tak spędzają święta, taka jest ich tradycja, trzeba to uszanować. Zapewne oglądalność, a z tym prestiż takich spotkań jest większy - zakończył Lijewski.

Niedzielne spotkanie w SAPE Arenie w Mannhaim rozpocznie się o godz. 19.00.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO