Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Marca: Dzięki temu prezesowi i klubowi, Kielce są znane na całej planecie

poniedziałek, 10 lipca 2023 16:58 / Autor: Damian Wysocki
Marca: Dzięki temu prezesowi i klubowi, Kielce są znane na całej planecie
Marca: Dzięki temu prezesowi i klubowi, Kielce są znane na całej planecie
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Decyzja o odejściu Bertusa Servaasa z Barlinka Industrii Kielce poruszyła całą handballową Europę. „Dzięki temu prezesowi i klubowi, Kielce są znane na całej planecie”, napisała hiszpańska "Marca", jeden z najbardziej znanych sportowych dzienników na Starym Kontynencie. 

Po ostatnim sezonie Holender zdecydował, że odejdzie z klubu, z którego na przestrzeni ostatnich 21 lat uczynił handballową potęgę. Zrobi to, kiedy dopnie wszystkie sprawy związane z przyszłością drużyny.

Ta decyzja w momencie obiegła handballowy świat. Biuro prasowe mistrza Polski porozmawiało z autorem wspomnianego w tekście teksu, który ukazał się jakiś czas temu w „Marce”.

– Te słowa nie zostały użyte nad wyrost. To wielka postać. Prezes Bertus Servaas to jeden z ojców sukcesów klubu. To jego zasługa, że ten przeżywa tak świetny okres. Najpierw wykładał na niego środki ze swojej kieszeni, później świetnie zarządzał środkami od sponsorów. Kiedy obserwuję Servaasa podczas meczów, to widzę w nim kogoś, kto żyje piłką ręczną bardziej niż kibic. Potrafi świętować, radować się, ale i smucić wraz z zawodnikami, nawet jakby był zawodnikiem. Stał się też „infuencerem” w mediach społecznościowych, gdzie potrafi przekazuje pewne informacje, ale też swoje odczucia i uwypukla dziwactwa w piłce ręcznej – mówi Jorge Gargel Amigo.

W ostatnich miesiącach kielecki klub przeżywał bardzo trudne momenty. Mimo wszystko, drugi raz z rzędu zagrał w finale Ligi Mistrzów. Niestety dla niego, znów minimalnie przegrał.

– Drugie miejsce należy doceniać, bo naprawdę trudno jest awansować do finału dwa razy z rzędu. Więc powiedzmy, że te medale są srebrne, ale z dużą domieszką złota – tłumaczył dziennikarz.

W ostatnich latach kibice piłki ręcznej w Hiszpanii oglądali upadki dwóch wielkich klubów: Teki Santander i Ciudad Real. Te są idealnym przykładem, że nic nie trwa wiecznie bez współpracy na różnych polach.

– Kluby upadły z różnych powodów, ale faktycznie, problemy finansowe były tym wspólnym mianownikiem. W jednym przypadku chodziło o życie ponad stan, w drugim o bazowanie wyłącznie na publicznych pieniądzach. Szczęśliwie Kielce przetrwały dwa krytyczne momenty, ale potrzebują stabilizacji finansowej. Ona zapewni spokój zawodnikom, sztabowi szkoleniowemu oraz sponsorom.  By uniknąć upadku trzeba zgromadzić jak najwięcej wpływów sponsorskich. One zapewnią spokój bez nerwowego oglądania się na publiczne środki. Można oczywiście zredukować pensje zawodnikom, ale to nie jest rozwiązanie. To w efekcie może doprowadzić np. do odejścia takiego zawodnika – wyjaśnia dziennikarz „Marki”.

Z ograniczeniami finansowymi musi liczyć się handballowa sekcja Barcelony. Wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu dostał Luka Cindrić.

– To prawda, ze względu na problemu sekcji piłkarskiej należało zredukować budżet sekcji piłki ręcznej o 10 procent. Luka Cindrić ma kontrakt ważny jeszcze przez rok, ale został poproszony o opuszczenie klubu już w te wakacje. Chodzi o to, by oszczędzić określoną kwotę, a on jest jednym z najlepiej zarabiających. Co więcej, Barca traci Ludovica Fabregasa, a Gonzalo Perez de Vargas ma znakomitą ofertę z THW Kiel. Katalończycy oczywiście wygrają ligę hiszpańską w następnym sezonie, ale faworytami do tryumfu w Lidze Mistrzów nie będą. Dopiero w kolejnych sezonach będą aspirować do udziału w Final Four – tłumaczy Jorge Gargelez Amigo.

Jak informowaliśmy wcześniej, przyszłość Barlinka Industrii Kielce wyjaśni się pod koniec lipca. Więcej na ten temat pisaliśmy – TUTAJ.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO