Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Młodzi wykorzystują szanse. "Nie mogą uśpić swojej czujności"

poniedziałek, 13 lipca 2020 14:47 / Autor: Damian Wysocki
Młodzi wykorzystują szanse. "Nie mogą uśpić swojej czujności"
fot. Mateusz Kaleta
Młodzi wykorzystują szanse. "Nie mogą uśpić swojej czujności"
fot. Mateusz Kaleta
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Ostatnie spotkania Korony Kielce w PKO Ekstraklasie są szczególnie ważne dla młodych zawodników "żółto-czerwonego" klubu. Dla każdego z nich zebrane minuty to bezcenne doświadczenie. – Wchodząc na pewny poziom, najtrudniej go utrzymać – mówi Kamil Kuzera, drugi trener tegorocznego spadkowicza.

Przez cały sezon padały pytania o to, kiedy uzdolniona młodzież kieleckiego klubu dostanie swoje szanse na najwyższym szczeblu. Sytuacja w tabeli nie pomagała w ich wprowadzaniu. W większym wymiarze zaczęli grać dopiero wtedy, gdy spadek z elity był już praktycznie przesądzony.

Młodzi gracze wykorzystują swoje okazje. W ostatnim spotkaniu z Wisła Kraków niespełna 18-letni Daniel Szelągowski po raz pierwszy znalazł się wyjściowym składzie, dodatkowo zdobył swojego premierowego gola.

Wprowadzanie młodzieży do pierwszej drużyny to trudne zadanie. Swoim doświadczeniem w takiej sytuacji może dzielić się Kamil Kuzera. Wychowanek Korony Kielce debiutował w ekstraklasie w wieku 18 lat. Był wówczas zawodnikiem Wisły Kraków.

– Młodzi zawodnicy nie mogą uśpić swojej czujności. Wchodząc na pewny poziom, najtrudniej go utrzymać. W tych chłopcach musi być olbrzymia pokora, bo jeszcze nic nie osiągnęli. Trzeba ciężkiej pracy nad sobą. Nie mogą zadowolić się tylko tą chwilą. Muszą patrzeć cały czas do przodu – wyjaśnia Kamil Kuzera.

– Każdy z nich ma określone umiejętności. Teraz ważną rolą sztabu i klubu jest to, aby umiejętnie wprowadzić ich do grania, żeby za szybko nie rzucić ich na głęboką wodę – uzupełnia asystent Macieja Bartoszka.

Z postępów młodych zawodników zadowoleni są również bardziej doświadczeni zawodnicy.

– Podoba mi się to, co robią nasi młodzi zawodnicy. Nie boją się: biorą piłkę, wchodzą w pojedynki. Mam nadzieję, że dalej będą tak pracować, a klub postawi na nich odważniej. Trzeba iść tą drogą –  wyjaśnia Michał Gardawski, boczny obrońca "żółto-czerwonych".

Młodzi zawodnicy Korony Kielce kolejne minuty na ekstraklasowych boiskach powinni otrzymać we wtorkowym, wyjazdowym spotkaniu z Wisłą Płock (godz. 20.30).

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO