Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Moryto: Cały czas robimy kroki do przodu

czwartek, 30 grudnia 2021 21:38 / Autor: Damian Wysocki
Moryto: Cały czas robimy kroki do przodu
fot. Grzegorz Trzpil
Moryto: Cały czas robimy kroki do przodu
fot. Grzegorz Trzpil
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Za polskimi szczypiornistami kolejny etap przygotowań do mistrzostw Europy. W ostatnich trzech dniach Patyk Rombel zrobił przegląd wojsk w warunkach meczowych. – Jesteśmy zadowoleni, bo zawodnicy, z których teraz musimy zrezygnować, dali nam duży ból głowy i pokazali, że naciskają na pozostałych – tłumaczy selekcjoner „biało-czerwonych”.a

W pierwszym spotkaniu 4Nations Cup w Gdańsku Polacy przegrali z Tunezją 26:30. Następnie pokonali Japonię 28:27 i Holandię 33:27.

­– Cieszymy się, że zakończyliśmy rok zwycięstwami. Turniej nie był celem samym w sobie. Mieliśmy zaplanowane pewne rzeczy. Na minus pierwszy mecz, gdzie popełniliśmy dużo błędów, zagraliśmy nonszalancko. W kolejnych dwóch pojedynkach potrafiliśmy się poprawić. Chociaż zawodnikom towarzyszyło duże obciążenie fizyczne, bo dalej realizowaliśmy jednostki treningowe związane z przygotowaniem motorycznym do turnieju – wyjaśnia Patryk Rombel.

Na parkiecie Ergo Areny zaprezentowało się trzech zawodników Łomży Vive: Mateusz Kornecki, Arkadiusz Moryto i Michał Olejniczak. Szymon Sićko nie grał z powodu urazu kostki.

– Szkoda, że nie udało wygrać się turnieju. Zabrakło nam do tego jednej bramki. Musimy pamiętać, że to tylko zmagania towarzyskie. Skupialiśmy się na innych rzeczach. Cieszy zwycięstwo nad Holandią, bo w ostatnich meczach z nimi nie graliśmy dobrze. Odkuliśmy się, co jest dużym plusem mentalnym. Cały czas robimy kroki do przodu. Sztab rotował składem. Niektórzy grali ze sobą pierwszy raz. Trenerzy mają duży materiał do analizy – tłumaczy Arkadiusz Moryto, prawoskrzydłowy kieleckiego klubu.

– Z biegiem czasu popełnialiśmy mniej błędów. Nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej. To jest pewien etap przygotowań. Najwyższa forma musi przyjść 14 stycznia, kiedy zagramy pierwszy mecz na Euro. To było pole doświadczeń. Trener często rotował. Przed nami kolejne mecze testowe w Hiszpanii. Tam będziemy szlifować kolejne warianty – tłumaczy Michał Olejniczak, rozgrywający Łomży Vive.

Niebawem dowiemy się, którzy zawodnicy 2 stycznia rozpoczną zgrupowanie w Płocku. Cztery dni później kadra będzie już w Hiszpanii, gdzie w ramach turnieju towarzyskiego zmierzy się z gospodarzami, Portugalią i Rosją.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO