Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Możdżeń: wiemy jak kolorowa jest nasza liga, chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę

sobota, 27 października 2018 16:41 / Autor: Damian Wysocki
Możdżeń: wiemy jak kolorowa jest nasza liga, chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę
Możdżeń: wiemy jak kolorowa jest nasza liga, chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W poprzednich dwóch sezonach trudno było sobie wyobrazić wyjściową jedenastkę Korony Kielce bez Mateusza Możdżenia. W ostatnich spotkaniach 27-latek musiał zaakceptować rolę rezerwowego. - To, że trener mnie pochwalił za treningi? Zawsze byłem profesjonalistą. Mogę rano spokojnie wstać, spojrzeć w lustro i wiem, że robię wszystko, aby wrócić do składu - mówi środkowy pomocnik, który być może od pierwszych minut rozpocznie niedzielne spotkanie z Cracovią na Kolporter Arenie.  

Dla Mateusza Możdżenia obecna sytuacja jest nowością. W swoich poprzednich klubach, tak długa przerwa od wyjściowej jedenastki jeszcze mu się nie zdarzyła. W swoim pierwszym sezonie w Kielcach opuścił tylko jeden mecz z powodu zawieszenia za kartki.

- Takiej długiej pauzy jak teraz jeszcze nie miałem. W Lechii i Lechu były podobne momenty, ale w końcu doczekałem swojej szansy. Były dwa-trzy mecze z ławki, ale potem wróciłem do pierwszego składu - wyjaśniał 27-latek, który w tym sezonie tylko cztery razy znalazł się w wyjściowej jedenastce. Po raz ostatni w wyjazdowym pojedynku 8. kolejki z Pogonią Szczecin (1:1).

Możdżeń dla podtrzymania rytmu meczowego zagrał w czwartoligowych rezerwach. Czy takie spotkania są potrzebne?

- W moim przypadku, w moim wieku  - nie. To jest zupełnie inny wysiłek. Mogę to zestawić z ostatnią, czwartkową gierką na treningu, gdzie bardziej zmęczyłem się niż podczas dziewięćdziesięciu minut z wiceliderem czwartej ligi - przekonywał pomocnik.

Niedzielny rywal Korony znowu zanotował słaby początek sezonu. Cracovia z dziesięcioma punktami zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.

- Wiemy jak kolorowa jest ta liga i co może w niej się wydarzyć. Nie ważne kto gdzie jedzie, to może się różnie skończyć. W tamtym sezonie jeśli graliśmy u siebie to bombardowaliśmy i atakowaliśmy od pierwszej minuty. W tym taktyka wygląda trochę inaczej. To widać gołym okiem. Nasze ustawienie jest bardziej wywarzone, nie tak ofensywne. Odkąd tu jestem z Cracovią nie przegraliśmy, wygrywaliśmy raczej w większych wymiarach. Do głowy przychodzą mi zwycięstwa 3:0 czy 4:2. Chcemy wrócić na zwycięską ścieżkę, bo w ostatnich dwóch meczach zdobyliśmy punkt, a dół doskakuje - zakończył Możdżeń.

Niedzielny mecz Korona - Cracovia na Kolporter Arenie rozpocznie się o godz. 15.30 i będzie w całości transmitowany na antenie Radia eM Kielce.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO