Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Niezwykły wyczyn Katarzyny Furmanek

wtorek, 14 lipca 2020 09:10 / Autor: Damian Wysocki
Niezwykły wyczyn Katarzyny Furmanek
Niezwykły wyczyn Katarzyny Furmanek
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Nie lada wyczynu dokonała Katarzyna Furmanek, młociarka KKL-u Kielce. Tym razem nie przekroczyła siedemdziesiątego metra, ale uzyskała trzy razy taki sam wynik podczas niedzielnego mityngu w Łodzi. 24-latka "upodobała" sobie odległość 68,39 m.

W konkurencjach rzutowych niezwykle rzadko dochodzi do takich sytuacji.

– To chyba jeszcze nie zdarzyło się nikomu w historii, szczególnie w rzutach długich, gdzie sprzęt leci w bardzo różne kierunki. Pomiar był elektroniczny, więc to nie jest tak, że ktoś naciągnął taśmę mniej lub bardziej. Tak ustawiła się technika, że doszło do takiego cudu – wyjaśnia Grzegorz Furmanek, prezes i trener KKL-u.

W tym sezonie Katarzyna Furmanek znajduje się w bardzo dobrej dyspozycji. Pod koniec, czerwca pierwszy raz w swojej karierze, przerzuciła granicę siedemdziesiątego metra. Podczas mityngu w Chorzowie uzyskała 71,02, co jest jej nowym rekordem życiowym. Wyniki w Łodzi były nieco słabsze, ale najwyższa forma ma dopiero przyjść na najważniejsze zawody przesuniętego sezonu.

– Kasia była bardzo dynamiczna, jeśli chodzi o górę. Sama przyznawała, że "nie chodziły" nogi. Można powiedzieć, że nogi spacerowały, a góra rzucała. Efekt był taki, że młot trzy razy poleciał w innym kierunku, ale odległość była identyczna. Wszystko idzie jednak w dobrą stronę. Naszymi planami są rzuty w granicy 73 metrów. Wszystko jest możliwe – wyjaśnia Grzegorz Furmanek.

Drugie miejsce na mityngu w Łodzi zajęła inna zawodniczka KKL-u – Marika Kaczmarek, która osiągnęła swój najlepszy tegoroczny wynik – 62,52 m.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO