Orlęta Kielce górą w meczu o sześć punktów. Wyjątkowa oprawa spotkania [WIDEO]

Sobotnia potyczka kieleckich Orląt z ekipą Alitu zapowiadała się bardzo ciekawie. Przy ul. Warszawskiej 338 miało dojść bowiem do pojedynku szóstej z piątką drużyną w tabeli RS Active 4. ligi.

Sama oprawa tego starcia była zresztą szczególna. Tuż przed pierwszym gwizdkiem arbitra z głośników stadionu poleciał Mazurek Dąbrowskiego. Hymn naszego kraju został wspólnie odśpiewany przez kibiców, bohaterów zawodów oraz zawodników wszystkich grup młodzieżowych klubu z Dąbrowy.

Samo spotkanie od już początku było bardzo wyrównane. Premierowa część gry zakończyła się bezbramkowym remisem i przeczuciem, że owa potyczka będzie typowym meczem do jednej bramki.

Tak rzeczywiście było, a tym jedynym nokautującym ciosem popisali się gospodarze. Precyzując, wyprowadził go wprowadzony z ławki Jakub Jaśkiewicz. W 77. minucie ofensywny piłkarz kielczan wykończył sprawny kontratak technicznym strzałem, którym przelobował golkipera rywali.

Podopieczni Tomasza Kołodziejczyka bardzo mądrze i odpowiedzialnie rozegrali pozostałą część regulaminowego czasu i utrzymali w garści to cenne zwycięstwo. Komplet punktów pozwolił im przeskoczyć Alit w tabeli i zadomowić się na piątym miejscu w stawce.

Teraz przed piłkarzami Orląt ostatni tydzień zmagań w tym roku. W najbliższą środę zmierzą się w zaległym meczu z Wierną Małogoszcz, a rundę zakończą wyjazdem do Buska, gdzie stawią czoła AKS-owi.