Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Podrażnieni Polacy pokonali Austrię

piątek, 14 stycznia 2022 22:04 / Autor: Damian Wysocki
Podrażnieni Polacy pokonali Austrię
fot. Grzegorz Trzpil
Podrażnieni Polacy pokonali Austrię
fot. Grzegorz Trzpil
Damian Wysocki
Damian Wysocki

W swoim pierwszym meczu na Euro 2022, Polska pokonała Austrię 36:31. Najlepszym zawodnikiem spotkania uznano Arkadiusza Morytę z Łomży Vive Kielce. 

„Biało-czerwoni” przystąpili do tego pojedynku po olbrzymim zamieszaniu. Od momentu przyjazdu do Bratysławy musieli zmagać się z organizacyjnym chaosem. Ich skład poznaliśmy trzy godziny przed pierwszym gwizdkiem, bo dopiero wtedy podano wyniki ich piątych (!) testów na koronawirusa. – Panowie, mieliśmy furę problemów. One skończyły się o 18, teraz mają zacząć się dla Austriaków – powiedział na przedmeczowej odprawie trener Patryk Rombel.

Początek przyniósł wyrównaną grę. Polacy grali obroną 5:1 z wysuniętym Arkadiuszem Morytą, który starał się odcinać od podań Nikolę Bilyka. Po 11. minutach „biało-czerwoni” prowadzili 7:5.

W następnych fragmentach podopieczni Patryka Rombla utrzymywali dwie, trzy bramki zapasu. Grą dobrze dyrygował Michał Olejniczak. Aktywny był Szymon Sićko oraz skrzydłowi. Lewy rozgrywający Łomży Vive straszył atomowymi rzutami z drugiej linii. Austriacy długo dobrze grali z kołem.

W ostatnich minutach przed zejściem do szatni „biało-czerwoni” jeszcze mocniej zacieśnili szyki obronne, swoje obrony dołożył Mateusz Kornecki, co w pewnym momencie dało czterobramkowe prowadzenie. Ostatecznie na przerwę schodzili przy wyniku 17:14 na ich korzyść.

Po wznowieniu podopieczni Patryka Rombla błyskawicznie zwiększyli przewagę do pięciu bramek. Szybko trzy interwencje na swoim koncie zapisał Mateusz Kornecki, co jego kolegom umożliwiło wyprowadzenie kontrataków.

„Biało-czerwoni” kontrolowali przebieg wydarzeń, ale w 47. minucie, przy ich prowadzeniu 28:24, czerwoną kartkę obejrzał Szymon Sićko. 24-latek nierozważnie zahaczył oddającego rzut i rozpędzonego Nikolę Bilyka.

W następnych akcjach ciężar gry na swoje barki wziął Michał Daszek, a Polacy utrzymywali pięciobramkowe prowadzenie. W grę na lewym rozegraniu nieźle wprowadził się Ariel Pietrasik. Cztery minuty przed końcem „biało-czerwoni” zyskali sześciobramkową przewagę i stało się jasne, że do swojego konta dopiszą cenne dwa punkty.

Najskuteczniejszym zawodnikiem naszej kadry był Arkadiusz Moryto, który zdobył dziewięć bramek. Szymon Sićko zaliczył sześć goli. Michał Olejniczak dorzucił dwa trafienia i siedem asyst. Mateusz Kornecki odbił 11 piłek.

W niedzielę Polacy zagrają z Białorusią, która rozpoczęła turniej od porażki z Niemcami.

Austria – Polska 31:36 (14:17)

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO