Pogoń za sierpniową formą. Korona podejmie Portowców

Piłkarze Korony wracają do gry po dwutygodniowej przerwie, gdy sceną piłkarską zawładnęły mecze reprezentacji narodowych. Zespół Jacka Zielińskiego przystąpi do najbliższej potyczki w pełnym składzie, w którym znajdą się także powołani na wrześniowe zgrupowania Tamar Svetlin, Slobodan Rubezić i Vladimir Nikolov.

Do dyspozycji trenera będzie również Viktor Popov, który uporał się z problemami ze stawem skokowym. – Przydały nam się te dwa tygodnie. Byliśmy w stanie wyciszyć pewne mikrourazy – przyznał Zieliński.

Złocisto-Krwiści wchodzą w nowy miesiąc po znakomitym sierpniu, w którym w pięciu spotkaniach odnieśli trzy zwycięstwa i dwa remisy. – Każdy kij ma dwa końce. Będziemy chcieli potwierdzić naszą dobrą formę, ale nasi rywale również, bo schodzili na przerwę reprezentacyjną po dwóch ważnych zwycięstwach – z Widzewem i Rakowem. Trzeba powiedzieć, że przed nami spotkanie z rywalem z wysokiej półki. Pogoń różnie zaczynała sezon, ale nabrała nowego kształtu i wzmocniła się gronem jakościowych zawodników – dodał szkoleniowiec Korony.

Zespół ze Szczecina wzmocnił m.in. Sam Greenwood. 23-letni Anglik ma w swoim CV 76 występów na zapleczu Premier League (10 goli i 6 asyst) oraz 25 meczów w elicie brytyjskiej piłki (1 gol i 4 asysty).

Sobotnia potyczka będzie 28. w historii rywalizacji obu drużyn. Korona wygrała dotąd tylko 4 takie mecze, po raz ostatni sześć lat temu – 1:0 po golu Mateja Pućki. Pozostałe spotkania to 12 remisów i 11 zwycięstw Portowców.

Historia przemawia więc za gośćmi, ale tabela – gdzie piąta Korona wyprzedza szczecinian o dwie pozycje – za gospodarzami. Kto wyjdzie zwycięsko z tej konfrontacji? Odpowiedź w sobotę o godz. 14:45. Transmisja w Radiu eM Kielce!