Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Praca w Hiszpanii ruszyła. Paluch: Ze świadomością zawodników jest bardzo dobrze

wtorek, 16 sierpnia 2022 07:48 / Autor: Damian Wysocki
Praca w Hiszpanii ruszyła. Paluch: Ze świadomością zawodników jest bardzo dobrze
Praca w Hiszpanii ruszyła. Paluch: Ze świadomością zawodników jest bardzo dobrze
Damian Wysocki
Damian Wysocki

Szczypiorniści Łomży Industrii Kielce trenują już w Santander. Niemal całą niedzielę poświęcili na podróż, ale w poniedziałek zabrali się do ciężkiej pracy. – Nie jesteśmy jeszcze w środku naszych przygotowań. Naszym celem jest złapanie szczytu formy na połowę września – mówi Krzysztof Paluch, trener przygotowania fizycznego w kieleckim klubie.

Za podopiecznymi Tałanta Dujszebajewa wymagające dwa tygodnie pracy w Kielcach. W Hiszpanii będzie już więcej piłki ręcznej, ale ciągle najważniejsza jest praca nad kondycją i siłą.

– W poniedziałek mieliśmy tylko jeden trening, ale nie był taki łatwy. Za nami kilkugodzinna podróż, ale zaczęliśmy mocno. We wtorek będziemy trenować już dwa razy. Rano będzie bieganie, siłownia i inne rzeczy związane z motorycznością: praca nad skocznością i koordynacją. Dalej skupiamy się na ciężkiej pracy. To wszystko będzie potrzebne w późniejszym okresie – wyjaśnia Krzysztof Paluch.

Łomża Industria rozegra w tym tygodniu pierwsze sparingi. W półfinale towarzyskiego turnieju w Laredo zmierzy się z Helvetią Anaitasuna – ósmym zespołem poprzedniego sezonu hiszpańskiej ekstraklasy. W drugiej parze zagrają jedenasta i czternasta drużyna tamtych rozgrywek, czyli odpowiednio Bathco BM Torrelavega oraz BM Sinfin. Kolejne spotkania odbędą się w sobotę.

– Wszystko odbywa się na ciężkich nogach. Za nami wymagające dwa tygodnie. Ćwiczyliśmy wiele elementów, które nie wpłyną na tym etapie na szybkość. Nie jesteśmy jeszcze w środku naszych przygotowań. Naszym celem jest złapanie szczytu formy na połowę września, kiedy startuje Liga Mistrzów. Sparingi traktujemy jak trening. Nie patrzymy na wynik. Oczywiście, chcemy wygrać, ale to nie jest głównym celem. Musimy wybiegać się na dużej intensywności – tłumaczy Krzysztof Paluch, który w okresie przygotowawczym często przez zawodników jest nazywany „katem”.

– W tym roku ze świadomością zawodników jest bardzo dobrze. Myślę, że wpływ ma na to wysokie miejsce z poprzedniego sezonu w Lidze Mistrzów. Rozumieją, że w zeszłym roku również bardzo ciężko harowali, a koniec końców znaleźliśmy się w miejscu w którym byliśmy. To są profesjonaliści, wiedzą co mają robić. Trochę ponarzekają, ale wszyscy mocno trenują i nie ma żadnego problemu – kwituje Krzysztof Paluch.

Sparingi mistrza Polski w Hiszpanii będą transmitowane na kanale federacji piłki ręcznej Kantabrii w serwisie YouTube. 

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO