Rząd ogłosił plan "odmrażania" sportu. Pod koniec maja wróci Ekstraklasa!

– Wraz z matrycą powrotu do nowej rzeczywistości gospodarczej chcemy pokazać matrycę powrotu do rzeczywistości sportowej. Chcemy przejść do kontrofensywy, powrotu do normalności sportowej w najbliższych tygodniach i miesiącach – powiedział Mateusz Morawiecki na początku konferencji prasowej, w której uczestniczyła również minister sportu Danuta Dmowska-Andrzejuk. 

Pierwszy etap powrotu do sportu jest już za nami, było nim otwarcie lasów oraz parków miejskich, gdzie można przeprowadzać np. treningi biegowe. Od 4 maja będzie można wejść już na stadiony otwarte np. boiska, orliki, stadiony lekkoatletyczne, korty tenisowe. Na obiektach będzie mogło przebywać maksymalnie sześć osób. 

Trzeci etap, jednak bez ustalonej daty, zakłada otwarcie hal oraz innych obiektów zamkniętych. Czwarty etap obejmie powrót siłowni, klubów fitness, basenów i kręgielni.

Podczas konferencji poinformowano również o tym, że w najbliższych tygodniach wrócą pierwsze rozgrywki zawodowe. 29 maja zostanie wznowiona piłkarska PKO Ekstraklasa, a nieco później żużlowa Ekstraliga.

– Pierwszy gwizdek nie zabrzmi już jutro, ale mamy ściśle ustalony plan powrotu tych rozgrywek, które mogą rozpocząć się już pod koniec maja. Sportowcy mają ustalony plan powrotu do treningów – tłumaczył premier. 

4 maja zostaną otwarte również obiekty Centralnch Ośrodków Sportu w Spale i Wałczu. Zawodnicy, którzy otrzymają zgodę na przebywanie w nich, muszą przejść wcześniej dwutygodniową samoizolację, którą zakończy test na obecność koronawirusa.

– Zależy nam też na tym, aby sportowcy mogli zacząć trenować, przygotowując się do Igrzysk Olimpijskich w Tokio. Olimpiada, tak samo jak mistrzostwa Europy w piłce nożnej zostały przełożone, nie odwołane. W specjalnym reżimie otwieramy Centralne Ośrodki Sportu – tłumaczył premier Mateusz Morawiecki.

– Po czwartym etapie postawiłem kropkę, ale mam nadzieję, że i potem wrócą rozgrywki, które będą mogły odbywać się przy udziale publicznośći. Radość kibicowania to to na co wszyscy czekamy. Sport wróci na stadiony i do naszych domów – skwitował sternik rządu.