Słuchaj nas: Kielce 107,9 FM | Busko-Zdrój 91,8 FM | Święty Krzyż 91,3 | Włoszczowa 94,4
Szukaj Facebook Twitter Youtube
Radio eM

SPORT

Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów

środa, 02 listopada 2022 09:18 / Autor: Damian Wysocki
Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów
Sićko: Nie patrzymy na ilość ich punktów
Damian Wysocki
Damian Wysocki

– Nie patrzymy na ilość ich punktów. Mamy do nich wielki szacunek – mówi Szymon Sićko, rozgrywający Łomży Industrii Kielce, przed czwartkowym spotkaniem z Pickiem Szeged. 

Podopieczni Tałanta Dujszebajewa  mają na swoim koncie osiem punktów – o sześć więcej od najbliższego rywala.  W założeniu mistrz Węgier miał również włączyć się do walki o dwa czołowe miejsca, które dają bezpośredni awans do ćwierćfinału. Ekipa z Segedynu przegrała cztery mecze z rzędu. Dopiero w poprzednim tygodniu ograła u siebie Elverum.  

– To zespół, który w swoich szeregach ma wielu dobrych zawodników. Ich miejsce w tabeli nie odzwierciedla ich potencjału kadrowego – mówi Szymon Sićko.

Od dziesięciu lat Pick prowadzi Juan Carlos Pastor. Hiszpan przerwał dominację Telekomu Veszprem na Węgrzech. W poprzednim sezonie sięgnął po drugie mistrzostwo kraju z rzędu.

– Ich skład nie uległ zbyt wielu zmianom. Dean Bombac jest ich mózgiem. On kieruje ich atakiem. To zawodnik, na którego trzeba zwrócić bardzo dużą uwagę – wyjaśnia lewy rozgrywający Łomży Industrii.

Przed tygodniem Szymon Sićko zaliczył kapitalny mecz w Celje. Zdobył dziewięć bramek i został wybrany do najlepszej „siódemki” kolejki. 25-latek nie zdobywa tylko bramek z dystansu. Często potrafi oszukać defensywę i rzucać z szóstego metra.

– Nikt nie wymyślił takiego Szymona Sićki. To wszystko zależy od boiskowej sytuacji. Cieszę się, że wachlarz możliwości jest coraz większy – kwituje Szymon Sićko.

Czwartkowy mecz z Pickiem Szeged w Hali Legionów rozpocznie się o godz. 20.45.

Nowy numer!

Zapraszamy do nas

Zgłoś news
POSŁUCHAJ
WIDEO