SPORT
Sićko ze wstrząśnięciem mózgu. Głupota Chorwata… i sędziów


Szymon Sićko, lewy rozgrywający Łomży Industrii Kielce, zakończył niedzielną „Świętą Wojnę” ze wstrząśnięciem mózgu.
25-latek został niebezpiecznie zaatakowany w 42. minucie pojedynku w Orlen Arenie. Kiedy był w powietrzu z boku odepchnął go Leon Susnja. Następnie przytrzymał go Przemysław Krajewski. Co ciekawe, sędziowie z Zielonej Góry ukarali czerwoną kartką Polaka, a nie Chorwata, któremu po raz kolejny odcięło myślenie w trakcie kielecko-płockiej rywalizacji.
Szymon Sićko nie wrócił już na parkiet. Szybko udał się do szatni. Rozgrywający doznał wstrząśnięcia mózgu.
– Nic nie pamiętam z tej sytuacji – przyznał, cytowany przez klubowe media.
Niedzielne spotkanie zakończyło się zwycięstwem 29:27 Orlen Wisły, która na półmetku sezonu ma trzy punkty przewagi nad Łomżą Industrią. Rewanż w Hali Legionów odbędzie się w maju.
Holy Moly!
— Rasmus Boysen (@RasmusBoysen92) December 11, 2022
?: TVP#handball pic.twitter.com/dm1CO5HIi3
![[Oceny redakcji] Nie tylko karny. Świetny mecz Remacle’a](/media/k2/items/cache/2aa42bcf39e5470da0179e57f0a695ab_L.jpg)

![[FOTO] Karny nie wystarczył. Korona remisuje po golu w końcówce](/media/k2/items/cache/58bc3f46d4146d7a13b159f1e65050c4_L.jpg)





