SPORT
Sokół wypożyczony do Elany
środa, 26 lutego 2020 11:47 / Autor: Damian Wysocki
Paweł Sokół, bramkarz Korony Kielce, spędzi resztę sezonu na wypożyczeniu w drugoligowej Elanie Toruń.
20-latek zyska tym samym możliwość regularnych występów. Ma zastąpić kontuzjowanego Patrika Lukaca. W miniony weekend Słowak doznał złamania nogi w stawie skokowym i teraz czeka go kilkutygodniowa rehablitacja.
Paweł Sokół rozpoczął trwający sezon w podstawowym składzie Korony. Zagrał w siedmiu pierwszych kolejkach, później został zastąpiony przez Marka Kozioła. Ostatnio dwudziestolatek nie łapał się do kadry meczowej, przegrywając rywalizację o pozycję numer 2 ze swoim rówieśnikiem – Jakubem Osobińskim.
Elana Toruń zajmuje 10. miejsce w tabeli II ligi. Jej strata do lokaty gwarantującej udział w barażu o awans wynosi cztery punkty.
CZYTAJ DALEJ
Magdeburg wyssał moce. Puchar Polski znów dla Płocka
05 maja 2024, 19:37
Kuzera: Popełniliśmy jeden „wielbłąd”. Musimy od siebie więcej wymagać
05 maja 2024, 15:42
Vuković: Dobrze jest być znów w Kielcach, tym bardziej jest dobrze, bo zdobyliśmy cel minimum
05 maja 2024, 15:14
Dalmau dał nadzieję. Korona remisuje z Piastem
05 maja 2024, 14:52
Od "minus cztery", przez wielkie męczarnie, po szczęśliwe zakończenie. Industria w finale Pucharu Polski
04 maja 2024, 17:27
Mecz przyjaźni na ławce, ale na boisku Kuzera musi zabrać punkty Vukoviciowi
04 maja 2024, 14:33
Łukowski: Piast jest w dobrej formie, ale każda seria musi się skończyć
04 maja 2024, 13:32
Industria gra o kolejny finał w tym sezonie
04 maja 2024, 12:39
Martin Remacle królem strzelców Pucharu Polski. Belg ex aequo ze zwycięzca turnieju
03 maja 2024, 18:16
NAJNOWSZE
1
Magdeburg wyssał moce. Puchar Polski znów dla P...
2
Kuzera: Popełniliśmy jeden „wielbłąd”. Musimy o...
3
Vuković: Dobrze jest być znów w Kielcach, tym b...
4
Dalmau dał nadzieję. Korona remisuje z Piastem
5
Od "minus cztery", przez wielkie męczarnie, po ...
6
Mecz przyjaźni na ławce, ale na boisku Kuzera m...
7
Łukowski: Piast jest w dobrej formie, ale każda...
8
Industria gra o kolejny finał w tym sezonie