SPORT
Świetny Karalek i równe połowy. Industria ma bardzo ważne punkty


Industria Kielce pokonała w meczu 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Dinamo Bukareszt 28:24. Kielczanie zainkasowali tym samym arcyważne dwa punkty.
Jeszcze przed rozpoczęciem meczu było jasne, że potyczka z Rumunami nie będzie łatwa. Do dyspozycji Talanta Dujshebaeva było tylko 10 zawodników – w kadrze zespołu zabrakło Olejniczaka, Jędraszczyka czy Alexa Dujshebaeva.
Cała pierwsza połowa wpisywała się w te zapowiadane trudne warunki. Obie ekipy na przemian częstowały się trafieniami, a nawet gdy kielczanie w drugiej fazie tej części gry odskakiwali na dwa trafienia, Dinamo za każdym razem doprowadzało do wyrównania. Niemal za każdym razem… bowiem przy wyniku 14:12 dla wicemistrzów Polski zastała ich końcowa syrena. Takim też rezultatem zakończyła się premierowa partia.
Po zmianie stron ekipa Dujshebaeva dość szybko podwoiła zaliczkę i wydawało się, że toruje sobie drogę do pewnego zwycięstwa. Innego zdania byli miejscowi, konsekwentnie goniąc wynik. Od 42. do 49. minuty trzymali się na dystans jednego gola.
W ostatnich 10 minutach to jednak Industria zachowała więcej zimnej krwi i pokazała więcej jakości. Na szczególne wyróżnienie zasłużyli Artiom Karalek (najlepszy strzelec zespołu – 9 goli) oraz Arkadiusz Moryto, którzy rzucili po trzy bardzo ważne i niekiedy wyszarpane bramki.
Finalnie kielczanie triumfowali 28:24.





![[Dogrywka] Piłkarsko-hokejowa kolejka Ligi Mistrzów](/media/k2/items/cache/9b5838af068d1817687ab6a9a3ab8cef_L.jpg)


